Zanim zamęczę Was moimi nowymi filcowymi wytworami, dziś pokażę coś co zrobiłam kilka lat temu.
Pewnego dnia w sklepie z włóczkami jakaś Pani zapytała
czy nie zrobiła bym jej sweterka na szydełku i pokazała mi zdjęcie z jakiegoś magazynu.
Ja jak zwykle, no pewnie, ale po chwili zaświeciło mi się jednak światełko kontrolne.
Na szczęście nie zgodziłam się od razu.
Pomyślałam, że najpierw spróbuję zrobić go dla siebie, jeśli się uda zrobię drugi.
Zakupiłam bawełnę i zaczęłam tworzyć kwiatuszki ...................... z przerwami trwało to ok rok.
Kiedy skończyłam, musiałam zrobić formę i na niej układać kwiaty i zszywać.
Jak się domyślacie,drugiego sweterka już nie zrobiłam.
Miałam go na sobie 1 (słownie - j e d e n) jedyny raz ;)
Jest dość efektowny i mocno rzuca się w oczy, a ja z tych co raczej stonowane rzeczy noszą ;)
Zostanie dla dzieci może kiedyś wnucząt, co by miały pamiątkę po zwariowanej Oldze ;)
I taka oto historia kwiatowego sweterka.
*****************************
A nawiązując do dzisiejszego wydarzenia jakim był mecz otwarcia,
mój P. wczoraj dostał propozycję udziału i dziś z samego rana popędził,
nie zważając na nic do stolycy na Narodowy co by dopingować Biało - czerwone Orły ;)
Nie bardzo lubię piosenki o piłce, ale te głosy bardzo ...
Fajną ma Die Toten Hosen - Bayern , ale dziś chyba nie wypada dodać;)
Pozdrawiam Was serdecznie :)
Witam nowych obserwujących i życzę Wszystkim udanego weekendu :)
Kolorki raczej stonowane :) Widać, że się napracowałaś. Mnie zupełnie nie pociągają robótki ubraniowe, wolę robić dekoracje i poduszki :)
OdpowiedzUsuńMnie tylko raz pociągnęło i zaszalałam ;)
UsuńPozdrawiam :)
Jest przepiekny!!! czasochłonny to widać!!
OdpowiedzUsuńChoć jak dla mnie również zbyt kolorowy i wzorzysty..
Jestem pewna, że potomnym się przyda;)
Miłego dnia,kochana
Arcydzielo:)) bedzie piekna pamiatka:))
OdpowiedzUsuńbuziaki:)
Bardzo ładny, świetna robota.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
K.
Arcydzieło ! Szczęka mi opadła ,ile to pracy !Coś pięknego :)
OdpowiedzUsuńSweterek jest boski widać ile włożyłaś pracy Moja pierwsza myśl jakie ma piękne kolory
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Olgo, ten sweterek to mistrzostwo świata! Jestem pod wrażeniem pracy jaką w niego włożyłaś.
OdpowiedzUsuńZestawienie kolorów bardzo fajne!
Koniecznie zostaw na pamiątkę, bo to niesamowite dzieło! :)
Uściski! :)
rewelacja ten sweterek :-) masz talent Olcia :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję wam Kobietki za tyle miłych słów :))))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam gorąco :)
Piękny sweterek, wiem ile to wymagało pracy.
OdpowiedzUsuńCudny sweterek. I kolory piękne!!!
OdpowiedzUsuńCoś niezwykłego!!!
OdpowiedzUsuńOd jakiegoś czasu mi szwankuje bloger i nie odświeża... Hmmm i potem mam zaległości do podziwiania, ale za to w jakiej ILOŚCI :)))
Przepiękny! Nie mogę się na niego napatrzeć:) Podziwiam za wytrwałość!
OdpowiedzUsuńSweterek jest bardzo uroczy :)
OdpowiedzUsuńOLGO, TEN SWETEREK, TO DZIEŁO SZTUKI:) NIE ŻARTUJE , POZDRAWIAM
OdpowiedzUsuńSweterek cudny, pracochłonny i efektowny nie chowaj go do szafy:)
OdpowiedzUsuńOlga, to jest CUDEŃKO!!! Czy możesz napisać z jakiej bawełny to robiłaś (kordonek czy włóczka) i jakim szydełkiem (numer)? Mam zamiar się porwać na takie arcydzieło.Pozdrawiam cieplutko i wiosennie:)
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowo :)
UsuńBawełna Supreme mercerised firmy Inter-Fox , szydełko 2,5 ewentualnie 3.
Życzę cierpliwości i koniecznie proszę pochwal się efektem.
Pozdrawiam cieplutko :)
Olga, dziękuję bardzo.
UsuńZnalazłam oryginalne zdjęcie tego sweterka na "chomikuj". Porwała mnie jego "ostra" kolorystyka i dzisiaj nabyłam drogą kupna bawełnę (cienką, na szydełko 1,5). Za kilka dni ruszam z "produkcją" kwiatków. Oczywiście, że efekty dotrą do ciebie, poproszę tylko o maila.
Pozdrawiam cię gorąco z chłodnego i słonecznego Gdańska.
Gosia
Tak oryginalnie był w takich ostrych kolorkach.
UsuńZ cieńszej bawełny będzie lżejszy, to dobry pomysł.
Będę cierpliwie czekać na efekt.
mój mail olga656@gmail.com
Pozdrawiam cieplutko zatem :)