Coś ostatnio dobre samopoczucie mnie opuściło.
Może to ta pogoda, powinno być ciepło, słonecznie,
można by w pełni korzystać z uroków okoliczności przyrody, a tu zimno, ciemno i leje - co to za czerwiec ;)
Może dzień dziecka spędzony w szpitalu na rezonansie i umawianiu terminów operacji dzieci ...
Chyba całokształt jakiś taki ponury.
Więc dziś post w stonowanych kolorach - moich ulubionych.
W czasie weekendu zrobiłam torebkę na specjalne zamówienie pani Grety.
Z antracytowego filcu.
Też lubi takie kolory ;)
Etui w tej samej tonacji.
I muzyka, którą bardzo lubię
Pozdrawiam i obiecuję następny post już weselszy, w bardziej pozytywnych kolorach ;)
Pozdrawiam wszystkich czytających mój blog i witam serdecznie nowych obserwatorów.
Udanego, wesołego tygodnia :))))
śliczna torebeczka:)a etui słodkie:)zwłaszcza te kwiatuszki świetnie pasują i nadają charakteru;)
OdpowiedzUsuńBardzo, bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuńUrocza:)
OdpowiedzUsuńPiękna torebka i etui. Życzę więcej słońca i szczęścia :)
OdpowiedzUsuńoj to słoneczko by się przydało, a i szczęściem nie pogardzę ;)
UsuńPiękna torebka, etui cudo:) Życzę słońca:)))))
OdpowiedzUsuńDziękuję :))
UsuńCześć Olga. Nie znam Cię ale już chciałbym biec by Ci pomóc. Tylko jak? Zdrowia dzieciakom niestety nie mogę dać. I tu właśnie przyszła mi refleksja, że tak naprawdę inne rzeczy nie mogą cieszyć jeśli brak tych podstawowych jak zdrowie. Tym bardziej zdrowie dzieci. Mam nadzieję że wszystko dobrze się skończy choć każda operacja niesie za sobą ryzyko i stąd pewno Twoje obawy. Nick Cave jest lekarstwem? Smutna ta piosenka. Może trochę trzeba się dobić właśnie muzą i paść na kolana by można było się podnieść :) Trzymam kciuki. Oby wszystko było dobrze.
OdpowiedzUsuńTorebka fajna (mam podobną na narzędzia w samochodzie, tyle że bez kwiatów:))
Miłego dnia
Red
Bóg Ci zapłać Dobry Człowieku za te ciepłe słowa :)
UsuńJa też mam taką nadzieję, że potem już wszystko będzie ok.
Trzeba wziąć się w garść, ja zwykle silna jestem, to takie chwilowe, przejściowe...
A Nicka lubię słuchać niezależnie od nastroju, on ma raczej smutne piosenki, ale piękne ...
Może kwiatuszka do torebki ;)
Pozdrawiam :)))
Hej. Lepiej już? U mnie też chwilowe i przejściowe takie smutki.
UsuńJak mi zrobisz kwiatuszka do tej torby to będę ją musiał wziąć do domu albo mi żona zabierze ;(
Wobec tego dziękuję za szczere chęci, może kiedyś zamówię coś innego. Wiem że mojej Ż coś tam się podobało u Ciebie ;) a zbliżają się jej urodziny, imieniny.....
Głowa do góry, pora zakasać rękawy i wziąć sprawy w swoje ręce. Dzielna dziewczyna przecież jesteś. Co nie?
Red
No tak dzielna, dzielna ...... ;)
UsuńBiorę się w garść, chyba muszę sobie jeszcze jakąś komedię zaaplikować ;)
i do roboty nie czas na marudzenie.
Pozdrawiam :))
Wspaniała torebka i etui !
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zycze wszystkiego dobrego :)
Dziękuję Elu :)
UsuńŚliczna :)
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki, bo doskonale wiem, że dziecko w szpitalu to ciężkie chwile.
Pozdrawiam
Monika
Serdecznie dziękuję :)
UsuńZawsze ogromnym optymizmem pałałaś Olgo...jeszcze wczoraj napisałaś mi o worku ze szczęściem,jaki się dla mnie otworzył...rzyczę Tobie tego samego z całego serca, ale prawdą jest, że nie zawsze jest kolorowo...los równoważy sobie szczęścia i troski...trzymam kciuki za powodzenie, będzie dobrez, jestem pewna!!! ściskam Cię i moc całusów przesyłam!!!
OdpowiedzUsuńPs. torba rewelacyjna, etui pasuje idealnie...
Dziękuję Justynko.
UsuńJuż się zbieram i przestaję mazgaić, wszystko się ułoży ....
Pozdrawiam cieplutko
Buziaki :*
Olgo kochana, czasem los sprzyja nam mniej czasem bardziej, ale musimy być dzielni i sobie radzić. Czasem to taki egzamin z naszej wytrzymałości... Jesteś z pewnością silną osobą i dasz radę życiowym zawieruchom! Słońce zawsze w końcu wychodzi! :)
OdpowiedzUsuńA torebeczka oczywiście świetna. Pani Greta z pewnością ucieszy się, gdy biorąc ją do rąk dotknie Twojej dokładności i precyzji! Z resztą wiesz, że jestem fanką śliczności, które wychodzą z pod Twych rąk!
Uściski serdeczne przesyłam! - Dominika
Z serca dziękuję Dominiko, ja to wszystko wiem, a kurcze czasem jakoś tak - zapominam.
UsuńPo tylu miłych słowach nie sposób trwać w smutkach.
Obiecuję poprawę :))))
Buziaki :*
Kochana, trzymam kciuki, zeby ten kryzys szybko minal i zebys szybciutko znalazla w sobie sile, ktora jest potrzebna dzieciom.
OdpowiedzUsuńPiekna torba. A piosenka..pewnie adekwatna do nastroju, ale nie dawaj sie, bedzie dobrze, musi byc...
Ja tez nie mam najlepszego dnia dzisiaj, ale dzwigniemy sie... na pewno:)))))))))))
Buziaki slonko:)))
No przy dzieciach jestem twardziel jakich mało ;)
UsuńWięc czasem, gdzieś - wypływa ze mnie strach przed jutrem.
Damy sobie radę Kochana, twarde z nas babeczki wszak ;)
Słoneczka Serce, ściskam mocno :)
Jutro będzie dużo lepiej :))))
fantastyczna, sama bym taką chciała! :)
OdpowiedzUsuńdużo zdrowia dla dzieci i siły dla Ciebie, trzymaj się dzielnie!
Dziękuję serdecznie :))))
UsuńTorba wyszła rewelacyjnie jest naturalna lecz kryje cos w sobie mnie ona bardzo urzekła .Pozdrawiam i nabieraj szybciutko weny twórczej .
OdpowiedzUsuńDziękuję :))
UsuńPozdrawiam ciepło:)
Twoje pastele są ładne ale to ciemne zestawienie wygląda bardzo wytwornie,torba na prawdę piękna,pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJa też lubię ciemne kolory, pozdrawiam serdecznie :)
UsuńMam nadzieję że wszystko się wyprostowało i sytuacja się ustabilizowała.
OdpowiedzUsuńTorebka jest piękna! Ale poza wykonawstwem zachwycił mnie kolor filcu - zarówno ten koloru antracyty jak i popiołu. Podpowiesz mi proszę gdzie można zakupić taki piękny filc? Te które widziała dostępne w różnych pasmanteriach i plastykach mają fatalną kolorystykę... :(