Wiosna przyszła ... dość długo chłodna, ale z piękną aurą.
Teraz serwuje nam moc barw i zapachów w kwiatach,
które jedne po drugich rozkwitają i cieszą nasze oczy.
I w moim dzierganiu kolory różne, na jakiś czas pora pożegnać ukochaną szarość ...
Dziś kamizelki dla jednej dziewczynki , różne w kolorze i wzorze.
Na wiosenną zmienną aurę w sam raz.
Pierwsza w kolorze limonki .... oliwki, ciężko jest jednoznacznie określić ten kolor,
w pokazywanym już na blogu fasonie tym razem z pomponami.
Druga w chłodnym błękicie z uroczymi bąbelkami :)
Mało mnie na blogu ... ale działam, nie leniuchuję ...
Jeśli ktoś ma ochotę zajrzeć do mnie i zobaczyć co aktualnie robię zapraszam
tutaj
*************
Taka piosenka na wiosenne dni ...
Życzą Wam pogodnej wiosny, pełnej małych przyjemności :)