Trochę w nawiązaniu do poprzedniego wpisu, wykorzystanie filcu w aspekcie książek.
Na specjalne zamówienie Marzenki powstała zakładka do książki.
Moje dziewczynki też dostały swoje zakładki.
A później zrobiłam takie breloczki, no do książek się nie nadają, ale do kluczy, torebki w sam raz ;)
**********************
W letnim temacie, dla ożywienia kolorów - truskawki, uwielbiam je :)
Trochę mało tradycyjnie nie ze śmietaną - u mnie z sernikiem .....
****************************
Życzę wszystkim udanego tygodnia, cieszmy się słońcem :)))
Piękne zakładki, a ta piosenkę uwielbiam:))
OdpowiedzUsuńBuziaki
M.
Dziękuję.
UsuńMa chłopak głos :)
Ściskam :*
Brelok jest czarujący! Już mi się zamarzył...! :)
OdpowiedzUsuńA zakładek to nigdy za wiele, ciągle je zapodziewam... Fajny ten wiszący kwiatuszek! :)
Buziaki! ♥
Tak się mnie te kwiatuszki uczepiły, że wciskam je wszędzie ;)
UsuńPozdrawiam cieplutko :*
Śliczne zakładki! :) Zapraszam na candy :)
OdpowiedzUsuńhttp://magdaikosmetyki.blogspot.com/2012/06/candy.html
Serduszka mnie urzekły jeśli chodzi o zakładki to podbiły serce mojej córy . Pozdrawiam cieplutko .
OdpowiedzUsuńDzieci lubią takie gadżety ;)Pozdrawiam :)
UsuńPiękne breloki bardziej do mnie przemawiają :))) Zawsze wydaje mi się, że gruba zakładka niszczy książki... White Lies - też uwielbiam - na Coke'a w zeszłym roku specjalnie dla nich pojechałam :)))
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńJa ich słyszałam na Openerze w 2009 roku, to był jeden z lepszych koncertów :)
Pozdrawiam ciepło
Zakładka bardzo praktyczna;)breloczek swietny, bardzo ładny!!
OdpowiedzUsuńSerniczek wygląda przepysznie, owoców sezonowych nigdy dość!!!
Miłego dnia, pozdrawiam
Ach te truskawki, szkoda że tak krótko są ..........
UsuńPozdrawiam :)
Swietne zakladki a breloczki to juz w ogole mnie urzekly:))))
OdpowiedzUsuńbuziaki wtorkowe:)
Buziaki Serce :*
UsuńFajne zakładki ale ten sernik jeszcze ciekawszy... I nigdy nie jadłem sernika z keczupem ;))))) Bo to keczup jest? Mniam mniam...
OdpowiedzUsuńRed
:)))) tak Red, to czerwony keczup truskawkowy ;)))))
UsuńPozdrawiam serdecznie :)))
Zdecydowanie polubię truskawki z sernikiem, a jeszcze lepiej smakują przy oglądaniu Twoich prac:))))
OdpowiedzUsuńSmak dość ciekawy, chyba Ci kiedyś podeślę ... ;)
UsuńBuziaki :*
Piękny blog i piękne Twoje tworzenie. Sobie tu zostanę na trochę :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło, serdecznie Cię Anuszko witam w moich skromnych progach :)
UsuńTo Twoje łączenie surowego filcu z szydełkiem jest takie ciepłe... Niby pozbawione koloru, nienachalne, subtelne, a ma w sobie jakąś unikatową radość, nie wiem jak to ubrać słowami, ale zachwycam się! Ja bym zagubiła tę zakładkę, bo ja /gapa/ - ale też ten owinięty kwiatkiem flakonik z kwiatami!!! Ja się kurcze przez Was zacznę uczyć szydełkować, ale to za chwilę, bo czasubrak :)))
OdpowiedzUsuńCałusy ;)***
Oj Maryś, Ty Czarodziejko - pięknie to ubrałaś w słowa, aż się zarumieniłam ;)
UsuńMaryś szydełkująca, to dopiero będą cudeńka!!!
Ściskam gorąco, buźka :*
Ja ostatnio truskawki wcinam z serkiem waniliowym-pychotka:)
OdpowiedzUsuńLubię połączenie filcu z szydełkowymi wytworkami w Twoim wydaniu...Przepiękne:)
Mniam, trzeba się najeść na zapas bo już niedługo koniec truskawek ......... niestety ;)
UsuńJa poproszę tego serniczka- aż mi ślinka cieknie!
OdpowiedzUsuńPrace jak zwykle przepiękne, precyzyjnie wykończone!
Gorąco pozdrawiam!
Częstuj się Kochana :)))
UsuńDziękuję serdecznie :)
Podkładki i breloczki fantastyczne! A truskawkami i serniczkiem poczęstuję się wirtualnie ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję za wszystkie miłe słowa :)
UsuńCzęstuj się Ewelinko, wpadaj z wizytą kiedy tylko masz ochotę .
Pozdrawiam cieplutko :)