Kiedy urządzaliśmy łazienkę i toaletę, lat temu .................... sporo,
mój Tato zostawił na ścianie w toalecie - "wyjście awaryjne" czyli wyjście i jakieś potrzebne rzeczy,
w razie gdyby trzeba było zamontować tam przepływowy ogrzewacz wody.
Takiej potrzeby nie ma do dziś, a "cuda" na ścianie zostały.
Jakoś to zawsze maskowałam, ostatnio była to ciemno fioletowa sztuczna orchidea,
ale znalazłam inne dużo lepsze maskowanie :)
Wymyśliłam, że w celu maskującym najlepsze będą drewniane domki.
Mąż je zrobił, pobielił, ja domalowałam okienka i teraz wreszcie nasze "wyjście awaryjne" nie straszy :)
I pasują do odnowionych, postarzonych drzwi - dzieło męża :)
Dodaję jeszcze zdjęcie magnolii z ogródka
(zdjęcia z zeszłego roku, na razie jeszcze ma pączki)
ale stęskniłam się za nią i wyprzedzam naturę ;)
(zdjęcia z zeszłego roku, na razie jeszcze ma pączki)
ale stęskniłam się za nią i wyprzedzam naturę ;)
Kolorem idealnie wpasowała się w nowe klimaty naszego domku ;)
A ta piosenka nie chce mi wyjść z głowy od wczoraj
Pozdrawiam Was wszystkich cieplutko :)
Serdecznie witam nowe osoby, które obserwują mój blog
i dziękuję za wszystkie miłe słowa skreślone w moim kierunku .
Buziaki :*
UROCZE TE DOMKI;-))wŁASNIE TAKIE DOMKI ,,CHODZĄ''ZA MNĄ JUŻ OD DŁUŻSZEGO CZASU;-) BARDZO PODOBAJĄ MI SIĘ RÓWNIEŻ POBIELONE DRZWI I ZAWIESZKO-SZYLDZIKI;-) POZDRAWIAM CIEPŁO.
OdpowiedzUsuńZa mną też "chodziły" ;)
OdpowiedzUsuńCiesze się, że przy remoncie udało nam się te drzwi uratować i teraz są najfajniejsze, ładniejsze od tych nowych :)
Pozdrawiam.
Domki kapitalne, chyba się wezmę za stolarkę:))) No to masz łazienkę urządzoną:)) I fajnie! Piosenka też fajna, może się wkręcić na dłużej:)) Uściski.
OdpowiedzUsuńŚmiało Snow, kilka desek, trochę farby ...... :)
UsuńPiosenka dość zaraźliwa ;)
Domki wyglądają super , ale drzwi łazienkowe urzekły mnie absolutnie i jeszcze ta tabliczka ... super naprawdę :)
OdpowiedzUsuńDziękuję i witam serdecznie :)
UsuńWszystko cudne, jak zawsze u Ciebie, pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńDziękuję Kochana :*
UsuńJakie sliczne te domki:)
OdpowiedzUsuńDomki cudowne, drzwi łazienkowe rewelacyjne, świetnie przecierane;) do tego te szyldy, super;) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPodobają mi się domki, masz zdolnego męża.
OdpowiedzUsuńŚciskam
Kasia
świetny pomysł, a domki wyszły urocze:)
OdpowiedzUsuńświetny duet tworzycie :);) jeden buduje ,druga maluje a efekty wspolnego dzialania jak widać super!! świetne domki i dobrze ze drzwi uratowalas.
OdpowiedzUsuńdobrze nam się współpracuje ;) z drzwi bardzo się cieszę :)
UsuńPiękne domki - mam wielką ochotę zrobić podobne:)
OdpowiedzUsuńDziękuję Wam serdecznie za te "słodkie" słówka,buziaki :*
OdpowiedzUsuńŚwietne rozwiązanie domki wyszły rewelacyjnie jestem pod wrażeniem .Twoja magnolia już kwitnie a moje dopiero mają pączki jeszcze trzeba cierpliwie czekać lecz warto .Pozdrawiam cieplutko Ewelina .
OdpowiedzUsuń:) Moja też jeszcze ma pączki, ale tak już stęskniłam się za nią ,że wyprzedziłam naturę ;) Zdjęcia robiła Marce w zeszłym roku :) Pozdrawiam serdecznie :)
UsuńSłodki pomysł z domkami-zdobią i jednocześnie zasłaniają.Twój mąż-czarodziej tym razem wyczarował cudne drzwi,naprawdę zazdroszczę.Magnolia zjawiskowa.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń:) Pozdrawiam :)
UsuńWow...domki kapitalne:))))Baardzo mi się piodobają...mam pytanie:można wykorzystać pomysł??chętnie bym skrobnęła taki błekitny domek do pokoju córki...piękna ozdoba:)
OdpowiedzUsuńMożna, można, będę niecierpliwie czekać na efekt :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję...obrobię się z remontami to męża poproszę:)
UsuńCiekawy kamuflaż wymyśliłaś, bardzo sprytny pomysł.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńOj pikne te chałupy, pikne. Az mnie kusi aby jutro coś zerżnąć -jakis solidny kawał drewna.
OdpowiedzUsuńTrafiłam przypadkiem i jesli nie przeszkadzam to sie rozgoszcze. Zapraszam na brocantowe candy do mnie. Buziole na niedzierlę.
zapraszam rozgość się wygodnie ...........
UsuńBędzie mi bardzo miło, zapraszam kiedy tylko masz czas.
Buziaki weekendowe :*