Nadrabiania zaległości ciąg dalszy .
Wiosna 2016 ...
To nie był prosty projekt.
Może się tak wydawać...zwykłe paski, a jednak ...
Wszystkie rzeczy które robię, robię bez schematów.
Liczę oczka, przekładam to potem na rozmiar, właściwie wszystko dzieje się w mojej głowie...
bardzo często zapominam tego od razu zapisać
i kiedy mam coś zrobić po raz drugi -
i kiedy mam coś zrobić po raz drugi -
"zabawa" zaczyna się od nowa ;))
No taki typ ... staram się już teraz przynajmniej zapisywać w trakcie pracy
i coraz częściej mi się to udaje - jest postęp ;)
i coraz częściej mi się to udaje - jest postęp ;)
Tak więc zaczęło się od wyboru kolorów ...
I kiedy już miałam zrobione całkiem sporo ... trzeba było spruć ...
a pruć paski - ciężka sprawa, bo to przecież już pocięta włóczka ...
Ale jak to mówi moja Mama ..." robię, pruję i z tego się utrzymuję " - zawsze te słowa wywołują mój uśmiech,
więc sprułam z zrobiłam jeszcze raz ...zdarza mi się to dość często ;)
więc sprułam z zrobiłam jeszcze raz ...zdarza mi się to dość często ;)
Potem jeszcze trafił mi się problem z szalowym kołnierzem, który robiłam po raz pierwszy,
ale lubię takie wyzwania.
Kilka prób i się udało.
Kilka prób i się udało.
Tak wygląda już gotowy ...
A tak go nosi cudna Właścicielka - te i inne śliczne zdjęcia znajdziecie na blogu Wszechświat Myszuni
*************
Wiosna ... w dźwiękach .... lato w słowach ...
Życzę Wam ...
Wow, jak pięknie! I szacunek za to zaczynanie od nowa - nie wiem, czy miałabym na tyle samozaparcia ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło!
Dziękuję :) kiedyś jedną czapkę robiłam od początku do końca .... chyba cztery razy, aż osiągnęłam to co miałam zamierzone ;)) Najfajniejsze w tym jest to, że w zasadzie to w ogóle mnie to nie stresuje czy denerwuje , czasem może kiedy termin goni ;))
UsuńPozdrawiam serdecznie :)
oj nigdy bym mi do głowy nie przyszło, że Twoje prace to nic trudnego - wręcz przeciwnie, dla mnie to prawdziwa magia :) a szczególnie ten piękny sweter! Piękne kolory, a noszenie przygotowanego z takim sercem i takimi rękami swetra to nie tylko przyjemność, myślę że nawet i zaszczyt :) Wspaniałości!
OdpowiedzUsuńKochana bardzo dziękuję za takie ciepłe słowa :***
UsuńDobrego dnia :**
Niesamowite, że potrafisz dziergać takie cuda. Od razu przypomianm sobie moją Mamę, ktora była mistrzynią drutów. Ja zacięcia do nich nie mam. Piękny!
OdpowiedzUsuńDziękuję :) ja swoje umiejętności właśnie po Mamusi mam :)
UsuńPozdrawiam serdecznie
śliczny :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńŚliczne te paseczki:) Ładnie je wymyśliłaś a już rewelacyjny jest szalowy kołnierz:)
OdpowiedzUsuńNo i jak leży na właścicielce... sam urok:)
Pozdrawiam:)
Dziękuję serdecznie za tyle ciepłych słów :)
UsuńPozdrawiam :)
Świetny sweterek.Cudnie zrobiony i piękny kolorek. Pozdrawiam :-).
OdpowiedzUsuńDziękuję pięknie :)
UsuńPozdrawiam serdecznie :)
Przepiękny sweter! Wspaniałe kolory i znalomity krój!
OdpowiedzUsuń