Kocyków powstało już kilka, ale ten był pierwszy w kolorze białym.
Z okazji Chrztu dla maleńkiego Jasia.
Z czystej bawełny.
Milutki, mięciutki, przytulny.
I jak zawsze na początku to tylko moteczki włóczki...
a potem powoli oczko za oczkiem ...
Aż do efektu końcowego ...
Kiedy go robiłam był czas pięknej pogody...tak, tak zdarzyło się to tej wiosny ;))
Choć widząc co się dzieje teraz .... naprawdę trudno w to uwierzyć ;))
Więc kocyk udał się z nami na spacer ...
Prawda, że wdzięcznie mu wśród kwiatów i zieleni ... ?
*********
Zostawiam Wam kilka miłych dźwięków i życzę ...
Słodziuśki! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję ♡
Usuńprześliczny!
OdpowiedzUsuńDziękuję ♡
UsuńK R Á Á Á S N É É !!!!! Šá
OdpowiedzUsuńDziękuję ♡
UsuńFajny, ciepły sweter. Na pewno przyda się w chłodne dni. I będzie też oryginalnie.
OdpowiedzUsuńหนังผีฝรั่ง
I very much like your pattern it's beautiful,thank for sharing good i dea !
OdpowiedzUsuńดูหนังออนไลน์