niedziela, 11 sierpnia 2013

Od Skandynawii po Bałkany ... przez Warszawę i Kraków ... wakacje


Takiej przerwy na blogu jeszcze nie miałam.
Nie wiem czy Wy też tak macie, ale strasznie ciężko jest wrócić po tak długim czasie ...
Dzisiejszy post będzie o tym co porabiałam kiedy mnie tu nie było.
Rękodzielniczo niewiele się działo, ale za to podróżniczo wyjątkowo sporo ;)



Post dla wytrwałych, bo zdjęć sporo.
Strasznie trudno było wybrać te,
które choć w części pozwolą pokazać to czym cieszyłam oczy przez ostatnie pięć tygodni.

Więc było mi dane zobaczyć kawałeczek Skandynawii.
Kilka dni spędziliśmy w Bergen.
Rozkoszowałam się widokiem starych domków, urokliwych uliczek i cudnych krajobrazów.
Choć, kiedy byliśmy już na miejscu mocno w to wątpiłam, bo lało na całego.
Na szczęście tylko jeden dzień, a potem słońce się zlitowało.
Sami zobaczcie czy nie jest tam uroczo ...?










I udało mi się "wspiąć" na najwyższą górkę  - Ulriken , widoki wspaniałe ... nóżki bolały przez kilka dni ;)







Z Norwegii wróciliśmy w niedzielę w nocy, a już w poniedziałek wieczorem ruszyliśmy do Chorwacji.
Rzeczywiście jest tam pięknie.
Strasznie gorąco.
Urokliwe uliczki, ciężkie okiennice, pyszna ryba kupowana od rybaków, najsmaczniejsze winogrona ...
Odpoczynek na całego.








Moje ulubione miejsce, zakupiłam tam prawdziwe cudeńko, ale pokażę innym razem ...











Dziesięć dni na naładowanie baterii na cały rok ...
Mojej Mati prawie wyrosły skrzela ;))
Ale obie moje pociechy zgodnie twierdzą, że to Norwegia skradła im serca.

Wróciliśmy w piątek w nocy i biegiem pędziliśmy do Warszawy.
Na spotkanie w Żurawinie, które organizowała Iwonka i Julia.
Zaskakująco szybko tam dotarliśmy, o dziwo nie było korków ;)
Więc pojechaliśmy do siedziby Trójki i przypadkiem trafiliśmy na festiwal Slow Food przy Agrykoli.
Same pyszności ... niebanalne i zaskakujące połączenia smaków ... raj dla podniebienia :)


Spotkanie bardzo miłe.
Blogerek, czytelniczek blogów.
Przyjemnie było porozmawiać tak bezpośrednio i spotkać te wyjątkowe osoby :)
Szczególnie pewną Czarodziejkę :)
Pięknie opisała to Iwonka  tutaj



Jak widzicie miałam bardzo intensywne tygodnie.
Całość dopełniła podróż do Krakowa.
Moja Marcelina marzyła o tym koncercie od bardzo dawna,
więc kiedy okazało się, że Biffy Clyro zagra w tym roku na Coke Live Festival,
 nie było siły - trzeba było jechać.
Stresowałam się strasznie, bo nie wybieram się samotnie w takie podróże samochodem,
ale czego się nie robi dla dzieci.
No nie powiem ja też lubię takie koncerty ;)))
Tak więc Mela Koteluk, Brodka, Biffy Clyro i Franz Ferdinand.
Było super !!!!




Dziękuję za Waszą wytrwałość.
Następny post będzie już z rękodziełem i  mam nadzieję, że nie za pięć tygodni ;)
Pozdrawiam serdecznie  i życzę ...




69 komentarzy:

  1. piękne fotografie, piękne wspomnienia :) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetne wakacje i piękna fotorelacja :)
    Buciki też masz cudne !
    Buziaki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :)
      Kasiu zdobyć coś fajnego w rozmiarze 35 graniczy z cudem, ale czasem się udaje ;))
      Ściskam ciepło

      Usuń
  3. Cudowny czas, piękne wspomnienia, wspaniałe zdjęcia, ciekawe spotkania....czego chcieć więcej :))) Dobrze, że już jesteś:) Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Krys tak intensywnych wakacji nie miałam od kilku lat ;))
      Ciągle dochodzę do siebie od nadmiaru emocji ;))
      Ale już powolutku się stabilizuję i wracam :)

      Usuń
  4. Bergen -byłam podziwiałam, też mimo norweskiej pogody się zachwyciłam i chciałabym wrócić :)
    Chorwację uwielbiam! Widzę wodospady Krka, a w jakim miasteczku się zatrzymaliście??
    Piękne zdjęcia i wspaniałe miejsca!
    Pozdrawiam :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nam się poszczęściło i naprawdę mieliśmy wspaniałą pogodę, też bardzo chcę tam wrócić :)
      My byliśmy pierwszy raz w Chorwacji i mam bardzo pozytywne odczucia. Byliśmy w miasteczku Vodice.
      Pozdrawiam ciepło

      Usuń
  5. Bergen mhhhhh moja miłośc wracam tam w każde lato i wrzucam jednokoronówke ,żeby tam wrócić

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie dziwie się - Bergen kradnie serca :)

      Usuń
    2. kocham to miasto i całą Norwegię .Jak my to mówimy "zobaczyć i wqrócić tam zaraz " .Przez cały rok przed oczami te piękne widoki

      Usuń
    3. jak chcesz sobie poczytać o naszych wyprawach do Norwegii to zapraszam na wwww.fiordy.net

      Usuń
    4. Chętnie zajrzę :) dziękuję

      Usuń
  6. Mogłabym takie podróże odbywać nieustannie. Nawet palcem po mapie zdjęć "nie swoich" ;)
    Jak to śpiewała pewna Pani "podrózować jest BOSKO!" :)))))))))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Maryś ja też powtórzę za tą Panią " podróżować, podróżować jest BOSKO !!!" :)))
      Szczególnie gdy spotyka się w tych podróżach takie Osoby jak TY :***

      Usuń
  7. Witaj wypoczęta i pełna wrażeń, Oleńko! No widzę, że się działo! Piękne zdjęcia, mnóstwo wspomnień... Zachowaj ich jak najwięcej! To bezcenne pamiątki. Fajnie że już jesteś! ♥
    dominika

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dominiko ciągle jeszcze te wrażenia we mnie żywe i ciężko wraca się do codzienności, szczególnie kiedy wiele rzeczy po raz pierwszy się przydarza robić ... i prawdziwym się wydaje zdanie " życie zaczyna się po 40 " ;))) Ja też się cieszę, że wracam ... powolutku :)
      Buziaki :**

      Usuń
  8. czytałam Twój wpis jadąc autobusem z pracy do domu, dzięki Twoim zdjęciom podróż była niezwykle przyjemna :) Piękne fotografie no i faktycznie pojeździliście :) normalnie zazdroszczę :):))
    Aga z otwartaszuflada.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Agnieszko niezmiernie mi miło że mogłam przyczynić się do sprawienia Ci przyjemności po całym dniu pracy :) zdjęcia to dzieło Marce - dziękuje też w jej imieniu :)
      Ja taka spokojna szara myszka, a tu nagle taka eksplozja spontaniczności i ekstremalnych podróży, aż się sama sobie dziwię ;)))
      Miłej nocy :)

      Usuń
  9. Obejrzałam z prawdziwa przyjemnością - piękne zdjęcia. Miałaś super urlop.
    Ja już żałuje, że nie dotarłam na spotkanie na Żurawiej :-(
    Posłuchałam też z przyjemnością :-)
    Pozdrówka i dobrego tygodnia!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo mi miło :) Może następnym razem ...
      Wzajemnie - miłego :)

      Usuń
  10. Oleńka z ogromną przyjemnością wpatrywałam się w zakamarki Norwegii i Chorwacji! Spacerować takimi uliczkami, zagapić się na takie widoki, pomachac beztrosko nózkami...bajka:))) Kochana to musiały być fantastyny czas, niech trwa w Tobie jak najdłużej i nie traci swej mocy przez cały kolejny rok:)))
    ściskam mocnoo, fajnie że już jesteś:**

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ewuś ciągle to we mnie takie jeszcze mocne ... ciężko było wrócić do codzienności ;)
      Serdeczności przesyłam :***

      Usuń
  11. Oj działo się u Ciebie, działo:) Z przyjemnością do porannej kawki pooglądałam zdjęcia, zwłaszcza te z Chorwacji:) Buziaki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. o tak do porannej kawki w sam raz ;)
      Pozdrawiam serdecznie :*

      Usuń
  12. Witaj Oleńko,
    cieszę się, że cało i zdrowo powróciłaś...:)
    Kochana, zdjęcia piękne, gratulacje dla Marce..:)
    ....i Norwegia i Chorwacja...urzeka i za serce chwyta...:)
    ..a i muzyczna przygoda, na 1000% kopa pozytywnego daje:)
    Najważniejsze, że wypoczęta i z głową pełną pomysłów..:)
    Ściskam i pozdrawiam,
    Ola:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oluś te uliczki ciasne, te domki stare ... ech człowiek serce traci ;))
      Głowa pełna tylko czy czas na realizacje się znajdzie ;))
      Uściski :)

      Usuń
  13. Ahh prześliczne migwki!!!! napatrzyć się nie mogę!

    OdpowiedzUsuń
  14. Świetne widoki, aż Ci zazdroszczę taaaakiego wyjazdu:D I ciekawa jestem co przywiozłaś?
    Pozdrawiam:D
    PS. Masz super buty!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niebawem pokażę ;)
      hihihi buciki kopciuszka ;))

      Usuń
  15. Piękne wakacje ujęte na pięknych zdjęciach! :) To jest to, co lubimy oglądać :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Piękny czas ... rozmarzyłam się ;)) Miło mi sprawić tym komuś choć odrobinkę radości :)

      Usuń
  16. Cudowne wakacje, piekne zdjecia... oczu nie mozna oderwac :) Pozdrowienia cieplutkie!

    OdpowiedzUsuń
  17. :) oj cudownie!!!! dziekuje najmocniej za te chorwacka czesc postu ;) tak mi teskno!!!! to moje ulubione miejsce;) pozdrawiam serdecznie!!!! aneta

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. można polubić oj można, wcale się nie dziwię :) Pozdrowienia ciepłe ślę !!

      Usuń
  18. oh , Skandynawię uwielbiam , dużo cudnych wspomnień mam, a Chorwację też właśnie zaliczyliśmy i było także bardzo upalnie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak fajnie czasem czyjeś wspomnienia ożywić :)

      Usuń
  19. O - to ja znam chyba Bergen z filmów Varg Veum - Instynkt wilka :) Widać, że było cudnie, piękne zdjęcia i pewnie jeszcze piękniejsze wspomnienia :)
    A ja nie byłam na Florence... Bardzo miło wspominam moje Coke'i :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Muszę ten film w takim razie koniecznie zobaczyć :)
      Jeszcze udało nam się zobaczyć koncert Muse w Bergen - z własnego podwórka koncert na żywo to Ci dopiero gratka ;)) Na Coku miałyśmy miejsce przy samych barierkach - było super !!

      Usuń
  20. U mnie podobnie z blogowa przerwa, zdjecia ujmujace, zachwycam sie nimi i przewijam w góre w dół, wspaniale wspomnienia.
    Pozdrawiam cieplutko
    Cleo

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Strasznie ciężko z tym powrotem ... ale powolutku, pomalutku ...
      Dziękuję w imieniu Marce :)
      Pozdrawiam serdecznie

      Usuń
  21. Piękne migawki - dziękujemy za wycieczkę:)))

    OdpowiedzUsuń
  22. No kochana alez pieknie sie dzialo, kazde zdjecie zachwyca i kazde chlone:)
    piekne miejsca, w Chorwacji bylam dwa razy ale skandynawii zazdroszcze!:) kiedys koniecznie...:)
    dobrze, ze juz jestes:) buziaki!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja liczę, że uda mi się tam jeszcze wrócić, bo cudnie jest :)
      Też się cieszę Aguś :**

      Usuń
  23. Cudnie Olgo...dziękuję za tę wirtualna podróż, ciesze się że Wasze wakacje się udały!!!
    Również udanego tygodnia;)
    Ściskam;*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Justynko bardzo mi miło Cię tam zabrać :)
      Wzajemnie radosnego - udanego :**

      Usuń
  24. Ile mieknych miejsc:) zazdroszczę!

    OdpowiedzUsuń
  25. Och widzę, że sporo się u Ciebie działo:) ciężko chyba wrócić do rzeczywistości co?
    cudne miejsca, krajobrazy, widoki... wspomnienia będą z Tobą już na zawsze:)
    wszystkiego dobrego , buziaki!

    OdpowiedzUsuń
  26. Uff,po takiej dawce podróży i intensywności zwiedzania chyba ciężko będzie wrócić do szarej rzeczywistości:) Do blogowania chyba łatwiej,bo przecież masz o czym pisać:)
    Pamiętam te brązowe skandynawskie domki.Jest tam czysto,schludnie i uroczo.nie dziwię się,że macie tam ukochane miejsca.
    Zdjecia z Chorwacji cudowne,rozgrzewające,letnie na maxa.I jeszcze wycieczki po kraju?No Kochana,pozazdrościć!Buziaki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I wszystko skumulowane w jednym czasie, zawrót głowy Iza :)
      Ale bardzo pozytywny :)
      Buziaki :**

      Usuń
  27. Olga to zdjęcie ze stopami w pięknych bucikach jest cudowne!!!!!
    Weszłam tu i taka zaskoczona jakaś jestem tym że umieściłaś Żurawinę w poście ;))
    Uściski ogromne przesyłam i lecę spać, bo w Polsce już po 3 w nocy a u nas niby dopiero po 21-szej.. a ja z czasem jeszcze nie przestawiona jakby pomiędzy tymi dwoma światami ;) senna jakaś jestem i niezorganizowana ;) buziaki!

    OdpowiedzUsuń
  28. aaaaaa no i zdjęcia wszystkie z wakacji są przepiękne!!!!! zapomniałam dodać ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Iwonko bo Żurawina to było bardzo ważne wydarzenie dla mnie :)
      Powolutku wszystko wróci do normy, te powroty z wakacji trudne bywają :)
      Pozdrawiam cieplutko

      Usuń
  29. Piękne zdjęcia, też mnie w tym roku kusi Skandynawia, pozdrawiam ciepło :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Urzekająco piękne zdjęcia, nie dziwię się, że zakochaliście się w Norwegii! Gratuluję udanych wakacji, bo zjechanie Europy z góry na dół z całą rodzinką, to bez wątpienia musi być recepta na wakacyjny sukces :) Ja nad jezioro wybieram się już za tydzień, mam nadzieję, że będzie równie przyjemnie jak u Was. Pozdrawiam cieplutko, S.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dość ekstremalne to przemieszczanie się i przemierzanie setek kilometrów, ale za to cele podróży wynagradzają takie trudy :))
      Sylwia na pewno będzie wspaniale nad jeziorem, udanego odpoczynku życzę Wam :)

      Usuń
  31. Super zdjęcia..każdemu z nas należy sie odpoczynek......Zapraszam też do mnie klubtilda.blogspot.com

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) o tak każdemu się należy zdecydowanie :) Dziękuję i pozdrawiam :)

      Usuń
  32. O rany! Przepiękne widok! Ohh chciałabym też tam być.
    Pozdrawiam i zapraszam do mnie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) pozdrawiam również, chętnie bym zajrzała, ale wiem gdzie, znaczy adresu mi brak.

      Usuń
  33. Ja marzę o zobaczeniu Skandynawii :) Dzięki Twoim zdjęciom choć na chwilę się tam przeniosłam :)

    OdpowiedzUsuń
  34. A ja przedwczoraj znalazlam Twojego bloga. Bardzo tu przyjemnie, sliczne rzeczy robisz.
    Pozdrawiam z Bergen wlasnie :)

    OdpowiedzUsuń

Ƹ̵̡Ӝ̵̨̄Ʒ Dziękuję za Twoje kilka skreślonych słów ♡

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...