Wspomniałam ostatnio, że spodobało mi się szycie.
Kiedyś za nastoletnich czasów, zdarzało mi się nawet często.
Podkradałyśmy naszym Mamom prześcieradła i szyłyśmy spódnice i inne cuda,
potem w ruch szły barwniki do tkanin i robiłyśmy kreacje, których brak był w sklepach ;))
Teraz oferta jest ogromna, ale sentyment do szycia pozostał.
Już od dawna "chodził" za mną nowy pled,
taki co to na piknik czy wycieczkę do lasu można zabrać i na plaży wygodnie się ułożyć.
Oczywiście jak to u mnie bywa wizję takowego od dawna miałam w głowie.
Gorzej z czasem i mobilizacją sił.
Ale wreszcie się udało.
Zakupiłam dresową dzianinę i bawełnę w kropeczki
( wahałam się między błękitem a szarością, no cóż szarość wygrała ;)).
Od rana w sobotę zabrałam się do pracy.
Trochę godzin trwało fastrygowanie, bo to duża powierzchnia,
dzianina się lekko poddaje, więc nie byłoby szans przepikować bez fastrygi.
Potem szycie .
Umyśliłam sobie, że skoro to taki wymarzony i zrobiony z wkładem emocjonalnym, musi serce swoje mieć ;)
Ma aż trzy.
Szwy nierówne, brzegi poszarpane - tak po mojemu ;)
Niedoskonale i nierówno ... tak jak lubię najbardziej.
No i kieszonka, na różności.
Z lekką typografią ;)
Makaremu też odpowiada ;))
Po sezonie może służyć jako narzuta na łóżko.
**********
Tak oto niedziela dobiega końca, przede mną jeszcze droga na lotnisko i radości moc ...
Marce dziś poleciła mi taką piosenkę ... coś w sobie ma ...
Pozdrawiam serdecznie Was wszystkich i życzę
Pięknie wyszedł . A materiał uroczy. Moja ulubiona szarość i do tego te kropki♥
OdpowiedzUsuńSzarości to to co ja lubię najbardziej ;)
UsuńPogoda sprzyja piknikom i nie jednej osobie taki piękny pledzik by się przydał, mi też :)
OdpowiedzUsuńO tak na piknik niezastąpiony :)
UsuńPledzik cudny, Olga!!! i cała otoczka jego też...te serducha, inicjały....śliczny :)
OdpowiedzUsuńA ja mam właśnie do "przerobienia" takie kropeczki w ciepłym, żółtym, słonecznym kolorze i oliwce...myślę właśnie co z tego stworzyć :)ale ja dopiero zaczynam moja przygodę z maszyną ;)
Ciesz się swoją radością długo wyczekiwaną :) pozdrawiam ciepło :)
Dziękuję :)
UsuńJa tak troszkę szyję, czasu mi brak, ale na niego chorowałam już tak długo, że musiałam się zebrać ;)))
oj cieszę się, cieszę bardzo ;)))
No kochana, Ty to jesteś Wymiataczka. Wyszedł świetnie. Gratuluję i mocno pozdrawiam życząc samych pogodnych, piknikowych dni :)
OdpowiedzUsuńDziękuję serdecznie za te miłe słowa :) Wzajemnie pięknych dni :)
UsuńPrzepiękny:))) A to że "szwy nierówne, brzegi poszarpane" dodaje mu tylko uroku:)))
OdpowiedzUsuńJa też jako nastolatka szyłam spódnice z tetry i farbowałam je później w barwnikach.To były piękne czasy:)))) Pozdrawiam:)))
Ja tak lubię takie niedoskonałości :)
UsuńZabawa przy takim szyciu była przednia i satysfakcja murowana :)))
Pozdrawiam serdecznie
Piękny:)te nierówności dodają mu uroku. Serduszka rozbrajające :)Dużo , dużo szczęścia:)
OdpowiedzUsuń:) taki mam ostatnio czas sercowy ;)))
UsuńWzajemnie kochana :)
Kocyk masz świetny, oby również swietnie się sprawdzał na wszelkich pozadomowych wypadach:)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńJuż niedługo sprawdzimy czy się nadaje ;)))
UsuńPozdrawiam serdecznie
Pled pierwsza klasa - szarośc jest boska!!!
OdpowiedzUsuńBłagam o namiar na bawełnę w kropki bo poszukuję z uporem maniaka i już tracę nadzieję bo wszystkie są za ciemne a Twoja po prostu IDEALNA!!!
:) Zaraz prześlę link na maila :)
UsuńHaha, no jak Makary jest zadowolony, to jest idealnie :D Świetny koc, funkcjonalny i zachęcający do lenistwa wśród zieleni... :P
OdpowiedzUsuńMówi, że jest idealny ;))) Nie będę się spierać ;)))
Usuńjest idealny...domyślam się że zajmuje wiele mniej miejsca niz tradycyjny koc i to zdecydowanie przemawia na jego korzyść...cudny !!!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko
o tak mam piękną torbę od Ewelinki i do niej wchodzi idealnie, na plażę jak znalazł ;))
UsuńPozdrawiam serdecznie
zaskakujesz mnie kochana i jestem pełna podziwu :)
OdpowiedzUsuńKochana od Ciebie takie słowa, lejesz miód na serce moje ...:)
UsuńDziękuję
Olga ten pledzik jest przeuroczy:)))))))
OdpowiedzUsuńnie no pledzik wyszedl pieknie!!:P,te kropeczki ,pikowania ozdobki no zakochalam sie ,zwyle kocysko do piet mu nie dorasta i juz!!
OdpowiedzUsuńEwelinko przyznam się bez bicia, ze me serce skradł od pierwszego wejrzenia;)))
Usuńpledzik jest mega! ;) oj na pewno "leżing na trawingu" będzie na nim udany w 100 %
OdpowiedzUsuńleżing, plażing i co nam tam żingowego się zamarzy ;))))
UsuńŚwietna wyszła! Podoba mi się pomysł z użyciem tego dresowego materiału, muszę poszukać, czy nie mam jakiejś starej bluzy :)
OdpowiedzUsuńO właśnie i taki recykling to może być coś cudnego :)
UsuńCudowny pled !!!
OdpowiedzUsuńJeżeli zakupiłaś ten dresowy materiał gdzieś w Internecie to proszę o namiary, jest fantastyczny:)
Buziaki BUBA
Dziękuję :)
UsuńWysłałam link na maila .
Buziaki
Pled jest boski. czy też mogę prosić o namiary na dresowy materiał, bo narzuta na łożko dla synusia byłaby idealna anjon@interia.pl Z góry dziękuję
UsuńAnia
śliczny ! odpoczywaj :)
OdpowiedzUsuńDziękuję serdecznie:)
UsuńCudowny pled!!Mi brakuje cierpliwości do duzych projektów:))
OdpowiedzUsuńW tym przypadku cierpliwości trzeba sporo, ale opłaca się bardzo :)
UsuńOluś - wyszło cudnie! Jesteś Wielka!
OdpowiedzUsuńDziękuję serce :*
UsuńSzyj, ale dziergać nie przestawaj i wiesz co... Zamawiam te portki! Wiesz tamte, bo śnią mi się po nocach ♥
OdpowiedzUsuńMaryś dla Ciebie wszystko ... co by i na jawie były z Tobą ♥
UsuńOluś, Ty to kochana kobieto masz fajne pomysły. Fantastyczny jest ten pled!!! A te nierówne brzegi to cały jego urok. Bardzo, bardzo, bardzo mi się podoba! ♥♥♥
OdpowiedzUsuń:***
Dominiko czasem coś się w tej mojej głowie ulęgnie ;)))
UsuńTylko czas wytworzenia nieco się wydłuża ...;)))
Dziękuję z serca za słowa Twe :**
Cudowny! Widać od razu, że nie jest to żadna bezduszna "masówka" z sieciówki, tylko piękna, praktyczna rzecz zrobiona z sercem i całkowicie w Twoim stylu<3 No i ta piękna szarość... Pozdrawiam ciepło, S.
OdpowiedzUsuńDziękuję serdecznie :)
UsuńTaki miał wyjść ... mój, szareńki :)
Pozdrawiam serdecznie
Pledzik jest fantastyczny! :) Piknikowanie na nim to na pewno czysta przyjemność :)
OdpowiedzUsuńo tak Ewelinko - czysta przyjemność :)
UsuńOlcia wspaniały ten pled i taki Twój w tych szarosciach, sciegach i detalach:))) Rodzinna kieszonka bardzo mi się podoba!
OdpowiedzUsuńps. Wale się nie dziewię, że wokoło tyle cudowności dzisiaj - niech te chwile razem trwają Wam jak najdłużej:)))
ups literówa miało być "wcale" po ps :p
UsuńEwuniu tak długo już za mną chodził, musiałam w końcu się zebrać ;)))
UsuńMasz rację , niech się ciągną w nieskończoność ;)
Świetny! Fantastyczny materiał :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńJesteś genialna! Niesamowity pled!
OdpowiedzUsuńDziękuję Kasiu :)
UsuńGodzinne fastrygowanie zdecydowanie opłaciło się.
OdpowiedzUsuńPatrząc na efekt końcowy aż wychodzę z podziwu.
Pozdrawiam słonecznie
Miłego dnia
Fastrygowanie zajęło sporo czasu, paluszki bolały kilka dni ;)))
UsuńDziękuję serdecznie :)
Wzajemnie
Piękny jestem pod ogromnym wrażeniem!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :)
UsuńJak ja kocham szarości!!! Pled super!
OdpowiedzUsuń:) Dziękuję serdecznie:)
UsuńAle fantastyczny ten pledzik ! Myślę że szary to dobry wybór doskonale tło do kolorowych polnych kwiatków , letnich owoców itp . czyli tego wszystkiego co na kocyku może się znaleźć z tobą Olgo włącznie ma się rozumieć . Te nierówne przeszycia , aplikacje i kieszonka , po prostu genialne ! Jak najczęstszego wykorzystywania kocyka życzę :)
OdpowiedzUsuńKasiu masz rację, szarość to doskonałe tło do wszystkiego :)
UsuńDziękuję serdecznie :)
Idealny:))))))Nie wiem czy bym podołała:P
OdpowiedzUsuń:)))
UsuńKolorystyka pledu skądś znajoma:)))))Cały Twój,nawet serducha pomieścił!Kiedyś marzyłam o podobnym,ale nadal nie potrafię szyć!Oby Wam dobrze służył w piękną pogodę!Buziaki*
OdpowiedzUsuń;))) służył dzielnie Izuś :)
UsuńPozdrawiam serdecznie:*
Oluś, ten pled taki Twój....piękny:):)
OdpowiedzUsuń...czekam w takim układzie na zdjęcia z jakiegoś pikniku pledowego:)
Buziaki Kochana!:*
Dziękuję serdecznie :**
UsuńHej! Nominowałam cie do Liebster blog Award http://tworczyzakatekkatherine.blogspot.com/2013/07/liebster-blog-award.html
OdpowiedzUsuńDziękuję, bardzo mi miło, w wolnej chwili odpowiem na pytania :)
Usuńpozdrawiam :)
Ten kocyk jest super ;) Chciałabym taki mieć u siebie :D
OdpowiedzUsuńJest wyśmienity, a Wilczur wygląda na przeszczęśliwego :*
OdpowiedzUsuńUwielbia się tak wylegiwać ;))
Usuńrobisz same cuda!!! pozdr
OdpowiedzUsuńDziękuję serdecznie Anetko :)
UsuńPozdrawiam ciepło
Pledzik kochana jest boski!:))
OdpowiedzUsuńmilo, ze wpadlas choc na chwileczke podczas urlopowania:)
usciski!
:) przydał się bardzo :)
UsuńPozdrawiam cieplutko
Witam, gdzie znalazłaś taki cudny materiał w kropeczki?? Wszędzie takiego szukam...
OdpowiedzUsuńWystarczy, że wpiszesz szara bawełna w kropeczki w wyszukiwarkę i znajdziesz, oferuje go wiele sklepów :)
Usuń