Po przeprowadzonych w domku remontach biurko wraz ze stacjonarnym komputerem
znalazło miejsce w pokoiku Matyldy,
wraz z nim trafiło tam krzesło , które nijak mi nie pasowało i miałam zamiar się go pozbyć.
Córka bardzo je lubi, bo jest dość wygodne, trzeba było więc coś wymyślić.
Opcje były różne ,miałam zamiar obszyć je materiałem,
aż do wczoraj kiedy to wpadł mi do głowy pewien pomysł, który od razu mogłam wcielić w życie ;)
Przekopałam domowe zasoby włóczki i do pracy ........................
Tak oto powstało szydełkowe ubranko dla krzesełka w odcieniach szarości i fioletu.
Pasuje idealnie do pokoiku.
Mati jest zachwycona :)
Pozdrawiam cieplutko :)
Wspaniały pomysł, gratuluję. Wart kopiowania:)
OdpowiedzUsuńTempo zawrotne, pozazdrościć:)Pozdrawiam serdecznie:)
Zarwałam troszkę nocki,ale czego się nie robi dla dzieci ;) Pozdrawiam :)
UsuńTeż bym była zachwycona ...rewelacja!!!
OdpowiedzUsuńnie dziwię się, wygląda świetnie!!!
OdpowiedzUsuńPomysł bardzo mi się podoba . Dobrze że się go nie pozbyłaś , bo teraz wygląda świetnie :)
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawie to wygląda ,jak się patrzy jest takie czaderskie .Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za wizytę.
OdpowiedzUsuńAle świetnie wyszlo, super pomysł.
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie
Dziękuję za wszystkie tak miłe komentarze.
OdpowiedzUsuńCzasem jednak warto zwlekać z pozbyciem się czegoś z domu ;)
Pozdrawiam Was serdecznie i witam nowych obserwujących :)
Krzesło dostało nowe życie ,super sprawa
OdpowiedzUsuńAle fajny pomysł!!! Też sobie coś takiego zrobię:))) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń