Ostatnio się rozpisałam, więc dziś słów mało.
Ta sama włoczka z której zrobiona jest czapka z poprzedniego wpisu.
Wełna z merynosów i alpaka.
Cieplutka, przytulna, szara.
A z niej kamizelka z efektem ombre.
**************
Kilka miłych dźwięków na wieczór ...:)
Pięknego tygodnia Wam życzę i pozdrawiam serdecznie wszystkich odwiedzających :)
Sliczna:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńDziękuję i pozdrawiam serdecznie :)
UsuńOlga świetna kamizelka.Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńDziękuję pięknie i pozdrawiam serdecznie :)
Usuńjest po prostu piękna!
OdpowiedzUsuńPięknie dziękuję :)
Usuńsłódka!
OdpowiedzUsuńUwielbiam takie małe cuda:) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo przyjemnie się je dzierga :) Pozdrawiam cieplutko :)
UsuńŚliczna :))
OdpowiedzUsuńDziękuję :))
UsuńSłodka!
OdpowiedzUsuńDziękuję Oluś :*
Usuń