I stało się.
Kiedyś powiedziałam, że sweterków nie będę robić.
Jakiś czas temu, kiedy moje dziewczynki były malutkie robiłam, kwiatuszkami zdobiłam ...
później już nie - jakoś tak bliżej mi do czapek czy kocyków.
Niedawno nawet kupiłam włóczkę na sweterek dla siebie, ale jakoś tak mi z nim nie po drodze ...
Aż do tej chwili kiedy to mama Zosi poprosiła czy może bym się nie skusiła ...?
A właściwie czemu nie.
Lubię nowe wyzwania ;)))
Taka to ze mnie dziergająca co to szablonów nie używa i wszystko robi z głowy, swoim sposobem ...
nie wiem czy zawsze to słuszne, bo i prucie się w takich okolicznościach zdarza dość często ...
no i na pytanie, na jakim rozmiarze drutów to zrobiłaś ?
odpowiadam ... na grubszych ;)))
Ale koniec końców wydziergałam sweterek w odcieniu niebieskim co to producent nazwał
" Spray blue "
Taki leciutki melanż bawełniany.
Dotarł już do Zosi, więc mogę pokazać.
Oto i on :
Miałam zdjęcia z początków sweterka, ale chyba coś mi je "zjadło".
Zostały tylko te i Instagrama.
Sweterek poleciał w towarzystwie musztardowej czapeczki .
Nie koniec to niebieskości i sweterków, bo właśnie skończyłam drugi a na drutach kamizelka ....
Nie ukrywam , spodobało mi się ;))
************
Znacie ten polski damski głos ?
Brzmi bardzo interesująco ... Mary Comasa ... polecam !!!
Pogoda iście letnia, upały panują .... nic tylko cieszyć się słonkiem :)
Zatem życzę wszystkim pięknych dni !!!
Pozdrawiam ciepło :)
Ja też powtarzam, że nie będę robiła sweterków.
OdpowiedzUsuń;))
UsuńJak będę duża... to też wydziergam jakiś taki PIĘKNY jak Twój sweterek ;). Póki co mam na koncie pół swetra, który próbowałam.... zrobić jeszcze w liceum. Nieźle mi szło, ale gdzieś sobie ... poszło ;) w pole... :(
OdpowiedzUsuńForma odzianka jest niezwykle urocza :)
Ewelinko Ty duża ... przy Twoich statystykach biegowych ;))))
UsuńPewnie hasa gdzieś po polach i lasach ....
Dziękuję ślicznie :**
Sliczny sweterek! To dziergaj kolejne i nastepne...po upalach beda jak znalazl! :)
OdpowiedzUsuńI się spełniło ;))) dziś już są w sam raz ;)
UsuńJest piękny. Dzieegaj
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńSweter rewelacja! Dziergaj swetry dalej bo masz dar:)
OdpowiedzUsuńDziękuję pięknie :)
UsuńDziecięce ubranka z włóczki są bardzo urocze.. A jak jeszcze tak ładnie zapakowane... Czekam na kolejne :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się w 100% !!
UsuńDziękuję ślicznie :)
Nie wiem, jak Ty to robisz, że tak pieknie Ci to wszystko wychodzi.
OdpowiedzUsuńKolorek też cudny :)
Pozdrawiam cieplutko
Marysiu jak tez nie wiem ;))
UsuńDziękuję ślicznie za ciepłe słowo, pozdrawiam serdecznie :*
Fajny duet! Kolory stworzone dla siebie :)
OdpowiedzUsuńO tak :)
UsuńCuda wydziergałaś normalnie! Bardzo mi się podobają te kolorki.Ja to tylko koszyczki mogę zrobić na szydełku ;p
OdpowiedzUsuńBardzo się zdziwiłam i pozytywnie zaskoczyłam,że ten kawałek to polska wykonawczyni,ostatnio słuchałam tego non stop ;p
Pozdrawiam!
Dziękuję ślicznie :)
UsuńPrawda, że ładnie brzmi :)
Pozdrawiam serdecznie
dziergaj dziergaj nie przestawaj :) to jest cudne !!!
OdpowiedzUsuńMadziu :**
UsuńUwielbiam Twoje prace i jeszcze wiele mi się marzy rzeczy od Ciebie tylko chwilowo kaski brak :-) Sweterek cudny tak jak inne rzeczy. I ten kolor włóczki miodowy co masz na zdjęciach, cudny. Uściski
OdpowiedzUsuńDziękuję Asieńko :**
UsuńCałkowicie w moim stylu, i kolory, i krój, wyszło super! :)
OdpowiedzUsuńDziękuję ślicznie :)
UsuńCudny Oluś!
OdpowiedzUsuńTeż się zarzekałam, że sweterki to nie moja bajka i już mam włóczkę na 2 :)
To jest magia Ozetty
OdpowiedzUsuń