Wreszcie chwila odpoczynku po bardzo intensywnym tygodniu.
Dzień cały spędzony z moim P. musimy nacieszyć się na zapas, bo niebawem czeka nas dłuższe rozstanie ...
Bardzo to miły dzień ;)
Więc dziś post o drewnianych skrzynkach, które mój P. mi zmajstrował.
Chodziłam, jęczałam, marudziłam .... no to mam ;)
Kilka starych desek i ta dam ....
Tak wyglądały surowe, fajnie ale że będą mieć styczność z wodą trzeba je było czymś zabezpieczyć.
Ta jest tylko potraktowana białym woskiem.
Ta najpierw zabejcowana a potem pobielona woskiem.
Bazylia z mojej własnej hodowli ... :)
Powoli, ale rośnie ....
Mój P. zrobił dla mnie jeszcze kilka cudeniek, ale o tym już innym razem ;)
*****************
Kończę post piosenką, którą wczoraj usłyszałam pierwszy raz na Liście Trójkowej.
Dobrze mi znany zespół, ale dawno nic nowego nie nagrywał, a głos niesamowity ...
Pozdrawiam wszystkich, bardzo dziękuję za odwiedziny i komentarze.
Miłego weekendu :))))
Ależ masz skarb pod dachem;))) szkoda, że moje miauczenie nie przynosi takich efektów;(...Olgo skrzyneczki są świetne...ta zabejcowana i potraktowana woskiem cudowna!!! aj tam obie swietne;)))
OdpowiedzUsuńMiłego wieczorku, buziaki;***
:) Justynko mój P. wrażliwy jest na miauczenie niewieście ;)))
UsuńPopracuj nas swoim może się uda ...;)
Wzajemnie :*
Przepiekne te skrzyneczki! I sznurki w roli uchwytów - wygladaja przeslicznie! Juz ciekawam co tam jeszcze ci pan P. namajstrował ...?!
OdpowiedzUsuńA takie tam różności - niebawem się pochwalę :)
UsuńPozdrawiam :)
Kochana piekne skrzyneczki, no napatrzec sie nie moge:)))))) i te uchwyty sznureczki - no cudo:)
OdpowiedzUsuńmilego wieczorku:)
Prosta rzecz - a jak cieszy, ja też tak sobie na nie popatruję z uśmiechem ;)
UsuńMiłego :)
Jeju jakie genialne skrzyneczki :) a ja jęczę o palety i jęczę i wciąż nic :D
OdpowiedzUsuńwosk zabezpiecza je przed wodą ? co to znaczy ?
:) znaczy, tak myślę że drewno nie jest surowe, wosk tłusty i je impregnuje,
Usuńwięc woda w nie nie wchodzi, chyba ... ? :)))Pozdrawiam :)
:) to załapałam tylko źle opisałam swoje myśli, chodziło mi o to co to jest ten wosk czy to jakiś roztwór ? bo pierwszy raz o tym słyszę :) ale że o tej porze moja głowa pada to napisałam bzdury wcześniej :) Pozdrawiam
Usuń:) można go kupić tam gdzie są farby i preparaty do drewna, nie rozcieńcza się, tylko nakłada gąbką, szmatką, a potem zbiera nadmiar i gotowe :)
UsuńFantastyczne...proste a jakie piękne:)
OdpowiedzUsuńRaczku ja najbardziej lubię takie proste formy ... ;)
UsuńTwój Mąż to prawdziwy skarb :) Piękne skrzyneczki :)
OdpowiedzUsuńA dziękuję Ewelinko, taki skarbek mi się trafił ;)
UsuńFajowe te skrzynki i mam jeszcze pytanie co robisz, że wyrasta Ci bazylia u mnie zawsze wykiełkuje a potem więdnie.
OdpowiedzUsuńMnie pierwsza nie wyrosła, bo przysypałam nasiona, trzeba wysiać i podlewać, apotem to już tylko podlewanie, nic więcej nie robię :) Pozdrawiam :)
UsuńNo ja też tak robię i nic :(
UsuńPikne masz OTO SKRZYNKI :))))
OdpowiedzUsuńCudowne ;)
Ależ Oni nagrywali, Lisa z powodzeniem skomponowała kilka przepięknych ścieżek dźwiękowych do cudownych filmów, a Brendan oddzielnie też bywało śpiewał nawet u Hectora Zazou :)
Choć przyznam uczciwie, że z ich rodzimej pierwotnej promotorskiej wytwórni 4AD to ja zdecydowanie bardziej Elkę Fryzjerkę - i kocham niezmiennie do dziś i to ich czekam jak ta kania dżdżu ;))) hihihi
:))))
UsuńTakie urodzinowe :)
Ta z Gladiatora szczególnie mi dźwięczy w głowie ... cudna
Cocteau Twins - oj wiele miłych wieczorów z moim P. spędzonych przy ich utworach ...
Niech, że coś nowego utworzą ...
Ściskam mocno :*
Witaj
OdpowiedzUsuńPrześliczne .
Pozdrawiam
Witam ciepło, zapraszam kiedy tylko masz ochotę ;)
UsuńTaki mąż to skarb :))Piękne skrzynki ! Pozdrawiam ciepło :)
OdpowiedzUsuńNo dziś nazbierał komplementów ten mój skarb ;)
UsuńPozdrawiam serdecznie :)
No właśnie takie same muszę wyjęczeć:)), przepiękne, grunt to mieć M. któremu się chce i trzymam kciuki za bazylię, bo ja mam jakiegoś pecha, co posieję to nie wzejdzie albo padnie w przedbiegach:(
OdpowiedzUsuńuściski
Marta
:) na szczęście mojemu jeszcze się chce ;)
UsuńMoja pierwsza nie chciała rosnąć, bo przysypałam nasiona - jedna jedyna się uchowała, tą posiałam już bez przysypania i o dziwo rośnie ... ;)
Ściskam :)
Piękne skrzyneczki ! Uwielbiam Dead Can Dance :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńWitam Cię Agato serdecznie, to taki niszowy zespół miło spotkać kogoś kto lubi :)
UsuńPozdrawiam ciepło :)
Piękne skrzyneczki - jestem zachwycona nimi w każdym calu:)))
OdpowiedzUsuńJa też bardzo lubię :)))
UsuńNo i kto by pomyślał, że stare deski, a tak piękne i użyteczne? :)
OdpowiedzUsuńtak się poniewierały stare palety - trzeba było coś z nimi zrobić ;)
UsuńBaaaardzo fajne te skrzyneczki. Jaki odcien bejcy użyłaś? :)
OdpowiedzUsuńgłowy za to nie dam, ale chyba wenge :)
Usuńmąż zuch !!! wspaniałe skrzyneczki - cudnie Oleńko, buziaki
OdpowiedzUsuń:)) zuch czy harcerz, ale takie moje zachcianki czasem spełnia ;)
UsuńBuziaki Aniu :*
witaj:)
OdpowiedzUsuńprzepiękne te skrzyneczki wyczarowaliście:)
wyglądają zjawiskowo, a lawenda i bazylia świetnie w nich wyglądają.
pozdrowienia:*
Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za dobre słowo :*
UsuńCo za fantastyczne skrzyneczki. Masz świetne pomysły, a twoje filce z kwiatkami są przepiękne. Podziwiam i będę tu zaglądać, jeśli pozwolisz - pozdrawiam ciepło.
OdpowiedzUsuńDziękuję za tyle ciepłych słów. Zapraszam serdecznie, rozgość się wygodnie ;))
UsuńUwielbiam takie klimaty... szkoda, że nie mam domku za miastem... Przez Ciebie rozmarzyłam się za nadto...:)
OdpowiedzUsuńZapraszam serdecznie na moje candy na www.zuzumama-handmade.blogspot.com
:) Marzenia się spełniają .... ;)
UsuńSkrzynki bardzo klimatyczne,takie swojskie,pasujące do ziół.Chodziłaś i wychodziłaś...taaak ,mamy swoje metody:))Poza tym witam w klubie wielbicielek lawendy!
OdpowiedzUsuń:) ja tak ostatnio co któryś dzień wracam z nową doniczką pod ręką ;) Pozdrawiam :)
UsuńEkstra te skrzyneczki ! Podobają mi się te uchwyty ze sznura :) Zioła doskonale się w nich prezentują .
OdpowiedzUsuńA zespół Dead Can Dance... tez uwielbiamy z moim M :)
Uściski przesyłam:)
Jak troszkę podrosną będą lepiej wyglądać ;)
UsuńTakie klimaty w muzyce lubimy bardzo :)
Ściskam ciepło :)
Lubię takie drewniane skrzyneczki. Fajnie się prezentują.
OdpowiedzUsuńTeż mam swoją własną hodowlę bazylii ;)
Pozdrawiam
K.
Nie ma to jak własnoręcznie wyhodowane ziółko ;))
UsuńPozdrawiam :)
Jejku, jakie piękne!!! Lecę z informacją do mojego jak to można:)))
OdpowiedzUsuńBuziaki
M.
:) buźka :*
UsuńŚwietne skrzyneczki :) Za rok też poproszę o zrobienie takiej na lawendę :) Twoje skrzynki są do domu czy na zewnątrz? Czy wosk zabezpiecza skrzynkę przed deszczem?
OdpowiedzUsuń:) Ta pokryta samym woskiem stoi w domu. druga zabejcowana i woskowana stoi na dworze, jednak staram się aby unikała deszczu ;)
Usuńśliczna są te skrzyneczki, a te stare deski nadaja im tylko charakterku:))
OdpowiedzUsuńmnie tez się podobają takie charakterne :))
Usuń