Powolutku nadrabiam robótkowe zaległości.
Zamówienie na girlandę do nowego pokoju Stasia dostałam już dawno.
Ale dopiero w tym tygodniu udało mi się je zrealizować .
Ozdoba miała być w morskich klimatach.
Ja oczywiście zostałabym przy bieli, błękicie i szarości ...
Mamusia Stasia wybrała tradycyjne kolory marynarskie : granat i biel z kropelką czerwieni i błękitu.
Do tej pory robiłam trójkąty kilku kolorowe, ażurkowe.
Teraz postanowiłam zrobić girlandę ciut inaczej.
Podstawą są duże zwarte trójkąty w granacie i bieli.
Trzy gładkie ozdobiłam symbolami, które zawsze kojarzą mi się z marynarskimi klimatami.
Koło ratunkowe, kotwica i koło sterowe.
Girlanda już niedługo zawiśnie w pokoiku Małego Marynarza.
A ja tymczasem pokażę co mi wyszło ...
Morza szum ... tak mi przy tym wpisie przypomniał się nasz pobyt nad morzem.
Niespiesznie, leniwie, słonecznie ... w delikatnych kolorach szarości i błękitu ...
kilka pamiątek znalezionych nad brzegiem ... ech pięknie było
***************
Przed wakacjami słuchałyśmy na żywo Meli i dziś jej nowa piosenka ...
jeszcze wakacje, jeszcze leniwie słoneczny czas przed nami ...
życzę więc ...
Ahoj:) wyszło super
OdpowiedzUsuńDziękuję serdecznie :)
UsuńWitaj, fantastyczna girlanda, swietnie sobie poradziłaś z wzorkami no i kolorystycznie to zdecydowanie mój faworyt:)Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńAgatko dziękuję serdecznie, no tak to Twoje kolorki :) Ściskam ciepło :)
UsuńSliczna girlanda :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńPiękna i pomył świetny na te marynistyczne wzory :)
OdpowiedzUsuńDziękuję serdecznie :)
UsuńJestem oczarowana tą girlandą, wyszła Ci pięknie! :-)
OdpowiedzUsuńZ serca dziękuję :)
UsuńJak Ty to robisz kochana, że wszystko Ci tak pieknie i precyzyjnie wychodzi ? :)))
OdpowiedzUsuńSuper!
Bardzo dziękuję Kochana :**
UsuńNiesamowita ta twoja trójkątowa ozdoba Stasiowa.uwielbiam choć ja też za twoimi ulubionymi kolorami jestem.
OdpowiedzUsuńbo to jakoś tak w sercu i w głowie siedzi, że te kolorki blado pastelowe się podobają :)
UsuńOlcia wpadam do Ciebie z wizytą i nadrabiam zaległości, a tu tyle wspanialej twórczości. Girlanda z marynistycznym akcentem prezentuje się genialnie i jak wszystko co z Twoich łapek wychodzi, tak prosto i z akcentem, w równowadze- uwielbiam je za to! A te kołeczki nadmorskie to się już wogóle. Wspaniale im razem:))) wspaniełego długiego łikendu dla Was Kochana, Ew:*
OdpowiedzUsuńEwuś ja za te Twoje wszystkie piękne słowa dziękuję z serca całego :*** I Tobie pięknego czasu wolnego życzę Serce :**
UsuńPiękna girlanda, do męskiego pokoju akurat :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńZdecydowanie męska jest :) Buziaki :)
UsuńKasiu z serca dziękuję .... aż się zaczerwieniłam :**
OdpowiedzUsuńChyba każdy mały chłopiec przez jakiś czas marzy by zostać marynarzem! :)
OdpowiedzUsuńJak zawsze sprostałaś fantastycznie! :)
:)) no tak jest w tym ciut prawdy :)
Usuńha moja córka to nawet piratem chciała być ;)))
Dziękuję Dominiko :**
Jak zawsze wszystko co wychodzi spod Twojego szydełka jest idealne, dopracowane i prześliczne. Podziwiam Cię za tą doskonałość.
OdpowiedzUsuńZ serca całego dziękuję :)
Usuńpiękna i na czasie...każdy łapie wspomnienia po wakacjach...ja też teraz robię dla synka narzute w tych kolorach...
OdpowiedzUsuńJaka fajna!
OdpowiedzUsuńZapraszam do wzięcia udziału w Szufladowym wyzwaniu "Zainspiruj nas! - Szydełko".
http://szuflada-szuflada.blogspot.com/2014/07/zainspiruj-nas-szydeko.html
Bardzo się cieszę, że wzięła Pani udział w naszym wyzwaniu!
UsuńProszę jeszcze tylko zamieścić w swoim poscie informację o tym, że girlanda bierze udział w wyzwaniu Szuflady oraz banerek wyzwania.
Ależ klimatyczna girlandka, idealna dla małego mężczyzny! :)
OdpowiedzUsuń