Myślałam, że zdążę jeszcze w sierpniu ... wakacje zawsze mijają za szybko ...
Wrzesień ni z tego ni z owego zawsze mnie zaskakuje swoim nadejściem ;)
Od jutra zmiana rytmu dnia, inne obowiązki, może więcej regularności ...
to i może więcej czasu na moje rękodzielnicze wytwory :)
Ostatnio maleńkie balerinki zdarzyło mi się robić ... taka mała girlanda się przypadkiem utworzyła.
Wrzesień zawsze z wrzosem mi się kojarzy, kuszą w kwiaciarniach już tak bardzo.
Ale u mnie jeszcze lawenda, dostałam dwie piękne od bliskiej mi osoby :)
Jeszcze kwitnie, więc na wrzos jeszcze czas przyjdzie :)
********
Cóż Kochani wakacje się skończyły, ale piękny czas przed nami.
Niech to będzie cudna jesień :)
mega słodkie ;) gdybym tylko miała dla kogo zamówiłabym u Ciebie wszystkie ;)
OdpowiedzUsuń:) Dziekuję
UsuńAhhh jakie one słodkie i śliczne!!
OdpowiedzUsuńśliczności:)
OdpowiedzUsuńPrzesłodka ta girlanda !!! balerinki są cudne !!!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko:)
Paputkowa girlanda;))
UsuńPiękne są :)
OdpowiedzUsuńJaaaka girlanda słodziutka!!Brawo,rozjaśniłaś mi ten ponury dzień:)Też marzę o złotej jesieni:)
OdpowiedzUsuńIza jak miło tak komuś dzień rozjaśnić :***
UsuńMarzenia się spełniają :)
Twoje pracowite ręce tworzą cuda!
OdpowiedzUsuńDziękuję serdecznie :*
UsuńOleńka jakie słodziaki z tych bucików, szaraki the best:))) Oj przyznam, że sama czekam na tą ciepłą jesień, taką z bez ostatniego słowa lata. Na jej spowolnienie i czas dla siebie- tego ostatniego jakoś mi ostatnio brakuje i odbija sie to nie najlepiej.Kochana cudnego września dla Ciebie z ciepłym jeszcze wieczorowaniem. uściskuję mocno:*
OdpowiedzUsuńEwuś masz racje szare naj ;))
UsuńChyba nas natura wysłuchała i ocieplenie zapowiadają :)
I dla Ciebie przyjemnej jesieni i czasu dla siebie.
Ściskam mocno :*
Cudne!
OdpowiedzUsuńbuciki są przecudne:)wow:)
OdpowiedzUsuńAgatko dziękuję serdecznie :)
UsuńCudowne balerinki. Te szare... ech te szare... jakie cudne!
OdpowiedzUsuńAch te szare ... kradną serca :)
UsuńŚliczne balerinki.
OdpowiedzUsuńCzuję, że nadchodzi regularność jakiś rytm wraz z wrześniem :)
Ewelinko oj tak regularność to dobrze powiedziane :)
UsuńCudne są, ale ja muszę coś dla faceta kombinować, może zrobię trampolki? Hi,hi
OdpowiedzUsuńdla faceta super będą !!
Usuńa dla dziewczynki też by się nadały :)
Absolutnie Cudne, we wszystkich wersjach kolorystycznych!!
OdpowiedzUsuńJaki talent!!
O jej, jakie słodkie te balerinki:) Buziaki:)
OdpowiedzUsuńOlga te balerinki są niesamowite! :))) zdolniacha z Ciebie:)
OdpowiedzUsuńja teraz szydełkuję podkładki pod garnuszki:)
buziaki
Też mam w planie, ale jakoś ciągle mi nie po drodze :)))
Usuńoj czekam na efekt !!
Ściskam
Balerinki mnie rozczuliły piękne kolory słodziutkie już sobie wyobrażam jak wyglądają na malutkich stópkach .Tak koniec wakacji czas na nowe obowiązki nasze pociechy nie dadzą się nudzić duży plus jest taki ,że siądę do maszyny i nikt mi nie przeszkodzi nie zawoła z drugiego końca domu maaaamo .Teraz widzę tego plus ,ale czy wytrzymam w takiej ciszy :).Pozdrawiam cieplutko.
OdpowiedzUsuńNo tak cisza, jak człowiek nie przyzwyczajony jest to nawet przeszkadza ... Ewelinko owocnych tych godzin w ciszy spędzonych, a nie wątpię, że cudeńka powstaną jak nic :)
UsuńBuziaki :)
Balerinki cudne:))))Niech jesień bedzie piękna..może ją w końcu polubię:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:))))
Kochana i jesień da się lubić :))
UsuńPozdrawiam serdecznie:)
brak mi słów jakie piękne;-))))CUDNE!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńSą piękne...takie twoje;))
OdpowiedzUsuńLato przemknęło nie wiadomo kiedy, mam nadzieję na złota i słoneczna jesień, która przyniesie wiele pozytywnych zmian;)
Wszystkiego dobrego Kochana, sciakam;*
I takich zmian pozytywnych Ci życzę Justynko !!
UsuńI Tobie wszystkiego naj :**
ojej jakie sliczniutkie wygladaja jak do laleczki :P
OdpowiedzUsuńBo to na takie maluśkie stopki jak laleczki :)))
UsuńPrzesłodkie, zupełnie jak moja ulubiona cukrowa piosenka :)
OdpowiedzUsuń:) moja też :)
Usuńprzepiękne:))))
OdpowiedzUsuńŚliczne! :)
OdpowiedzUsuńPrześliczne, a jak pięknie uchwycone :) Zachwyciłam się. Życzę Ci pięknego końca lata i uściski ślę wieczorne.
OdpowiedzUsuńAguś dziękuję, tak czasem mi się coś uda ;))
UsuńWzajemnie Serce :*
ale cudowności dla maluchów :)
OdpowiedzUsuńCudowne :))))))
OdpowiedzUsuńPrzeurocze małe cudeńka, aż sie buzia sama cieszy na ich widok :)
OdpowiedzUsuńMiłego dnia życzę
Prawda, uśmiech sam się ciśnie :)
UsuńWzajemnie :)
:) a zrobię, a co! ;)))
OdpowiedzUsuńKochana staraj się, staraj :*
Balerinki rozkoszne!
OdpowiedzUsuńA kiedy jeszcze na malutkich stopkach ...:)
UsuńRozkoszne sa kochana:)))
OdpowiedzUsuńpiekne!!!
No właśnie, Olgo. Wakacje się skończyły i nadszedł intensywny początek września, początek roku szkolnego a moje dzieciaki już jakiegoś wirusa do domu przytargały i chorowały. Na szczęście nie obaj naraz, tylko po kolei. Tak musiałam się wytłumaczyć tą spóźnioną wizytą...
OdpowiedzUsuńBalerinki SŁOOOODKIE! CUDOWNE PO PROSTU! ♥
D.
Domi oj tak - bardzo intensywny ten wrzesień ... zdrówka dla Was Serce, przeganiaj te wirusy paskudne !!!
UsuńZawsze miła Twa wizyta :)
Dziękuję Kochana :**
Są po prostu cudowne. Te kolory i wzór. Takki delikatny, taki dopracowany. Nic toporności wełnianych kapci z dzieciństwa. I zdjęcia świetne. Oddają wdzięk balerinek w 100%.
OdpowiedzUsuńBardzo serdecznie dziękuję :)
UsuńO matko, jakie słodkie :) Aż się rozczuliłam :)
OdpowiedzUsuńalez piekne balerinki :) cudo
OdpowiedzUsuń