Wiosna przyszła ... dość długo chłodna, ale z piękną aurą.
Teraz serwuje nam moc barw i zapachów w kwiatach,
które jedne po drugich rozkwitają i cieszą nasze oczy.
I w moim dzierganiu kolory różne, na jakiś czas pora pożegnać ukochaną szarość ...
Dziś kamizelki dla jednej dziewczynki , różne w kolorze i wzorze.
Na wiosenną zmienną aurę w sam raz.
Pierwsza w kolorze limonki .... oliwki, ciężko jest jednoznacznie określić ten kolor,
w pokazywanym już na blogu fasonie tym razem z pomponami.
Druga w chłodnym błękicie z uroczymi bąbelkami :)
Mało mnie na blogu ... ale działam, nie leniuchuję ...
Jeśli ktoś ma ochotę zajrzeć do mnie i zobaczyć co aktualnie robię zapraszam tutaj
*************
Taka piosenka na wiosenne dni ...
Życzą Wam pogodnej wiosny, pełnej małych przyjemności :)
Szkoda, że tak rzadko zaglądasz ? Piękne kamizelki:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTakie to życie Krys ... już nawet nie chcę tłumaczyć się, że deficyt czasowy mam od zawsze....może w ten weekend uda mi się troszkę nadrobić zaległości, bo kiedy sprawdziłam co mam w archiwach zdjęciowych do pokazania to starczy na wiele wpisów ;)) ... kiedyś spędzałam po osiem godzin przy komputerze to i częściej zaglądałam do siebie i innych ... brakuje mi tego ... ale życie się zmienia ... regularnie jestem na Instagramie, bo szybciej, łatwiej ...
UsuńDziękuję za ciepłe słowo i za to, ze jesteś - zawsze :****
bardzo piękne i takie słodkie,
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńUrocze te kamizelki. Niebieska bardzo mnie zachwyciła. Szkoda, ze póki co nie mam córki :)
OdpowiedzUsuńTe bąbelki urokliwe ... serca kradną ;)
UsuńFantastyczne kamizelki :-) Idealne na wiosnę i nie tylko :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Z serca dziękuję za tyle ciepłych słów :)
Usuń