Jesień nadeszła ... niewątpliwie.
Jeszcze w weekend lato w pełni ... dziś słońce świeci, ale zdecydowanie chłodniej.
I na takie właśnie chłodne dni sweterek na kubeczek będzie idealny.
Nie robiłam go po raz pierwszy.
Były już takie :
Ten dla przemiłej Ani.
Na mniejszy kubeczek.
Dorobiłam do niego jeszcze szydełkową podkładkę.
Dziś wykorzystałam ostatni dzień urlopu ...
jeszcze kilka dni temu cieszyłam duszę obecnością najbliższych i chłonęłam piękno Barcelony ...
spełniliśmy jedno z naszych marzeń .
Mieszkaliśmy w starej kamienicy z klimatem,
wąskimi schodami i ceramiką na ścianach klatki schodowej ...
Tydzień to stanowczo za mało, aby zobaczyć wszystko .... ;)))
To miasto jest przepiękne !!!!
Kiedy Marce zajmie się zdjęciami, chętnie podzielę się z Wami tym co zobaczyliśmy ...
ech nikomu z nas nie chciało się wyjeżdżać ....
Dziś więc moja ulubiona piosenka w hiszpańskim języku :)
Ciepłej jesieni życzę wszystkim !!
Olgo kochana jest idealny!
OdpowiedzUsuńDziękuję serdecznie :)
UsuńSuper ubranko! Muszę i ja kiedyś coś wymyślić dla mojego kubełka ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję , no takie sweterki otulacze to świetna sprawa na jesień jest :)
UsuńFajny komplecik;)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńJak zwykle pięknie to wykonałaś:) Pozdrowienia i pięknej jesieni Co życzę Olgo:) Czekam na zdjęcia z Barcelony:)
OdpowiedzUsuńKrys dziękuję :) i wzajemnie cudnej jesieni dla Ciebie :)
UsuńTroszkę to potrwa, bo chyba laptop Marce się zmęczył ;))) mam nadzieję że szybko zostanie wyleczony, na szczęście zdjęcia się uchowały !!!
Piękny! Zabieram się do tych cudakow od zeszłego roku... w tym juz zrobię ;)
OdpowiedzUsuńDziekuję, śmiało to już czas najwyższy ;))
Usuńubranko skrojone na miarę, świetnie wygląda ten kubeczek i w komplecie z podkładką, pozdrawiam:-)
OdpowiedzUsuńZ serca dziękuję i pozdrawiam serdecznie :)
UsuńPrzepiękny :) i z mojej ulubionej wlóczki :)
OdpowiedzUsuńDziękuję , też ją lubię :)
Usuńtakie wdzianko jak ma ten kubeczek to i dla siebie bym chciała ;)) a co do kamienicy i Barcelony to chyba sie odezwe na priv po namiary :)
OdpowiedzUsuńhihi Iza ja też, tylko ciągle za mało czasu ;))) pisz śmiało !!
UsuńPiekny kubraczek na kubek i podkładeczka. Ty mnie wciąż zaskakujesz swoim talentem kochana :))
OdpowiedzUsuńMario bardzo serdecznie dziękuję :)
UsuńPiękny jest :)
OdpowiedzUsuńŚliczne ubranko na kubeczek :-) Piękny kolor, a z podkładką tworzy komplet doskonały.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Uwielbiam szarości w każdej postaci :)
UsuńDziękuję i pozdrawiam ciepło :)
Cudny zestawik...zdaje się nierozłączny z kubkiem cieplej herbaty na dziś;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko
O tak Justynko zdecydowanie powiało chłodem i ciepła herbatka dziś wskazana :)
UsuńPozdrawiam , buziaki :)
Teraz nie zmarznie.. ;)
OdpowiedzUsuńUrocze - zarówno wdzianko, jak i podkładka!
Pozdrawiam;)
;)))
UsuńDziękuję :)
Faktycznie kubeczek idealny na taką pogodę :) Pozdrawiam Kamila
OdpowiedzUsuńDziś wyjątkowo prawda ;))
UsuńCiepłe kawki i herbaty :) Piękny ocieplacz! To ja czekam na fotki z Barcelony :)
OdpowiedzUsuń:) w dużej ilości dziś zdecydowanie !!!
UsuńJa też ;))
Cudny ten komplecik! Zachwycam się jego oryginalnością:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Dagmara
wloczkowefikumiku.blogspot.com
Serdecznie dziękuję :)
UsuńMarta z serca dziękuję za ciepłe słowa i zapraszam kiedy tylko czas pozwoli w tym zabieganiu :)
OdpowiedzUsuńWiem jak to jest ... wszędzie być nie można, ja też czasem nie mam czasu słowa napisać ... ale lubię zaglądać do Ciebie :)
Buziaki :)
taki kubeczek w sweterku jest niesamowicie uroczy!
OdpowiedzUsuńi przytulny na dodatek ;))
UsuńPozdrawiam serdecznie :)
ten szary kubraczek na kubku pełnym aromatycznej kawy bądź herbaty przywodzi mi na myśl dzień, w którym deszcz stuka o szyby, jest nieco leniwie, spokojnie i miło... ach pięknie
OdpowiedzUsuń... i jeszcze ogień w kominku trzaska ...ech rozmarzyłam się :)
UsuńZawsze zerkam z uwielbieniem na te sweterkowe ubranka kubeczkow:))))
OdpowiedzUsuńKochana a Was zpobyt widzialam co nieco na insta...cudne chwile:))
:) ech Aguś ciągle jeszcze nimi żyję ;)))
UsuńZ kubkiem kawy w takim swetrze jesień wydaje się niestraszna! Śliczny jest ten otulacz. :) To po pierwsze.
OdpowiedzUsuńPo drugie: piękny nowy baner! (mam nadzieję, że jest od chwili, bo jak nie, to wyjdzie, że mam zaległości w odwiedzinach). ;)
Po trzecie: chcę zdjęcia z Barcelony!!!!! Bardzo!!! A potem sobie pojadę. (Nie wiem kiedy potem, ale pojadę).
A po czwarte: skąd Ty wyciągnęłaś tę piosenkę...??? Aż mi dreszcze przeszły - jakąś starą miłością mi zabrzmiała...! ;P
:**
dominika
Po pierwsze : dziękuję :)
UsuńPo drugie : dziękuję i nie będę okrutna ;))) :)
Po trzecie : hihi ja też chcę, tylko ciut trzeba poczekać bo jej sprzęt - (na szczęście nie aparat )odmówił posłuszeństwa .... pojedź, Dominiko pojedź tam jest fantastycznie o każdej porze roku, wiem że Ci się będzie podobało ... po prostu to wiem :)
Po czwarte : ja tą piosenkę znam od ... od zawsze od początku i ona jest z tych co to się całe życie w głowie i duszy echem pojawia ... :)
Buziaki Serce ślę :***
Nie wyobrażam sobie chłodnego jesiennego wieczoru bez ciepłego koca oraz herbatki w kubeczku ubranym w taki ocieplacz. Twój jest przepiękny! :)
OdpowiedzUsuń:) w takie wieczory najlepszy :)
UsuńDziękuję i pozdrawiam :)
idealny :D
OdpowiedzUsuńJaki cudny ocieplacz!:) Szary na białym kubeczku z drewnianym guziczkiem! Cudo! :)
OdpowiedzUsuń