piątek, 24 października 2014

Grafit i beż ... ciepła czapka beanie z pomponem ... a własciwie dwie - dla mamy i synka


Czapki te zrobiłam kiedy jeszcze było bardzo ciepło.
Z racji tego nie pokazywałam ich na blogu co by zimna nie wywoływać, bo tego barrrdzo nie lubimy.
Teraz aura poczęstowała nas pierwszymi przymrozkami, 
więc jak najbardziej wypada i pasuje je wreszcie pokazać.

Powstały dla przesympatycznej Hani i jej synka.
Czapy z wywinięciem i pomponem.

Dla mamy grafit i karmelowy beż.
Takie fajne połączenie z pozoru mało pasujących do siebie barw.
Mnie bardzo się podoba.
Ten kolor beżu zmienia się w zależności od światła, stąd też tyle określeń w tytule wpisu ;))
I widać to na zdjęciach ...
























Dla synka Hania wybrała zieleń .
Niestety nie miałam w pobliżu takiego małego modela, więc zdjęcia  tylko samej czapeczki :)








Sezon na cieplejsze czapki uważam za otwarty ;)))

************

Dziś piosenka z LP3 miejsce drugie ... z pierwszego 
Okładka jego płyty to też połączenie szarości i beżu :)


Wracam do dziergania, bo zmarzły głowy i trzeba odziać je w czapeczki :)

Dla Tych co czekają na relację z Barcelony zapraszam serdecznie na blog mojej Marce  Little Mi Photos 

Pięknego weekendu życzę !!

niedziela, 19 października 2014

Jesienny .... biało błękitny łapacz snów ... piórka, wstążki, koraliki ...


Łapacz snów już u mnie był.
Biały , biało czaro błękitny.
Ten miał być biały z dodatkiem błękitu ... takie było życzenie Jagody.

Poprosiłam moje dziewczynki aby w piękny jesienny dzień zabrały go do pobliskiego lasu.
Uwielbiam kiedy robią coś razem :)

Taki oto efekt tej wyprawy ....










Taka mamy cudną jesień, tylko się radować i słuchać delikatnych dzwoneczków,
kiedy wiatr muska wstążeczki ...


**************

Dziś piosenkę wybrała Marce .....


Pięknie dziękuję za odwiedziny i pozostawione komentarze .... życzę


i do miłego :)


wtorek, 14 października 2014

Szary i błękit ... grey and iceblue ... beanie jesienne czapki


Jedna robiona wczesną wiosną, druga wczesną jesienią.
Obie z tej samej włóczki - pięknej, perłowoszarej, delikatnej, ciepłej i miłej.
Obie dla wyjątkowych osób.
Bardzo przyjemnie jest dziergać takie czapeczki.

Dodałam im kropelkę błękitu.
W przypadku pierwszej wiedziałam, że takie połączenie najbardziej przypadnie do gustu Did.
W przypadku drugiej -  kolory Jagoda wybrała sama.
Różnią się delikatnie wzorem.

Podobne a jednak różne :)


















Następne czapeczki będą w zupełnie innych kolorach ;)


******************



Na wieczór kilka miłych dźwięków.
Pasują mi do mojego - naszego weekendu.
Co to miłe spotkania ze sobą przyniósł i wrażeń niezwykłych moc .... ale o tym pewnie innym razem :)
Co prawda Paryż to nie był tylko Warszawa, ale było intensywnie i wesoło ;))

Dla tych co czekają na zdjęcia z Barcelony ... zapraszam dzień pierwszy na blogu Little Mi Photos

Pięknej reszty tygodnia życzę i do miłego :)

niedziela, 5 października 2014

Szara czapka, beanie .... sercem dziergana


 Takie zamówienia lubię najbardziej.
Te dziergam z podwójnym " wkładem" sercowym.
Kiedy mój P. zobaczył M czapkę Matyldy padło magiczne : taką chcę ....tylko jaśniejszą.

Mówisz i masz :)

Zrobiona już jakiś czas temu.
Czas na pokazanie dopiero teraz.
Na taką piękną jesień najlepsza ... niezbyt gruba, lekka, na pierwsze chłody idealna :)

 Szara czapka sercem dziergana.
 










 
Jeszcze kilka wydzierganych czapek i nie tylko czeka w kolejce na pokazanie.
Czas jakby się skurczył ... też tak macie?

Szykuje mi się kilka dzierganych projektów, więc częstotliwość wpisów nieco się rozciągnie.

*****************

Trójka ostatnio często prezentuje jej piosenki.
Uwielbiam je, mój P. też :)

Ta do jesieni mi jakoś tak pasuje ...



 Zostawiam Was więc z tymi pięknymi dźwiękami .... i życzę 





Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...