wtorek, 30 kwietnia 2013

Biały ptaszek etui z filcu... różowe szydełkowe kwiatuszki :)


Wiosna przyszła, słonkiem zaświeciła, troszkę kapie co jakiś czas, ale deszcz też potrzebny.
Czas to miły, wspólny ... korzystamy z każdej chwili :)
Od jutra mam wolne do poniedziałku ... 
nareszcie trochę czasu będzie aby posmakować  tej wiosny na powietrzu :)
Codziennie rano budzą nas wesołe trele małych ptaszków ... znak wiosny przemiły.

Jeden taki mały na filcowym etui przycupnął i mały kwiatuszek wyśpiewał ;))






 Kwiatuszki wiosenne u mnie ...


*************

Taka piosenka za mną chodzi od kilku dni ...

 



************

Właśnie skończyłam niespodziankę dla Was ....
ale o tym następnym razem ...

Wspaniałych chwil w wolnym czasie Wam życzę :)



niedziela, 28 kwietnia 2013

Lniana torba ... wiosna w kolorze blue


Troszkę mnie tu mało ostatnio.
Zajęć mnóstwo,  praca a po pracy czas z bliskimi ...
w wolnych chwilach zaglądam do Was ... 
na posty czasu mi brak.
Rękodzielniczo nie próżnuję, kilka filcowych etui,
Mati zadała mi pracę, więc dla niej coś nowego, nietypowego, kiedy skończę na pewno się pochwalę :)
Mały remoncik nam się trafił i malujemy z P. deseczki na biało ... uwielbiam to :))
Nie wiem czy Wy też tak macie, ale kiedy nie zrobię czegoś od razu - umyka ...
tak miała sie sprawa z postami o naszych wycieczkach do Krakowa, do Warszawy ...
minęło już sporo czasu i teraz ciężko mi wrócić do tych tematów.
Więc dziś kilka miłych rzeczy, które umknęły w ferworze spraw codziennych.

O prezencie od Ewelinki  muszę napisać.
Ewelina, Anioł chodzący, szyje cudne rzeczy : zawieszki, zabawki - coś pięknego !!
Dostałam go już dawno, kilka miesięcy temu, ale ciągle w głowie mi siedzi.
Kiedy zobaczyłam tą torbę , przepadłam.
Lniana, podszewka w krateczkę, piękny motyw dziewczynki, delikatny dodatek błękitu ...
Wysłałam maila z zapytaniem i ... Ewelinka uszyła ją dla mnie.
Przyleciała do mnie cudnie zapakowana, dopieszczona w każdym detalu i szczególiku.
Jest fantastycznym, wyjątkowym prezentem.
Na wiosnę, lato idealna, ile rzeczy pomieści :)
Ewelinko dziękuję raz jeszcze :*





O mojej " miłości" do dzieł Dominiki na pewno już wiecie, ciężko im się oprzeć,
 szczególnie kiedy Dominika czasem oferuje te cudeńka za bezcen ...
 i tak oto mam cudne kolczyki i fantastyczny prezencik :)
A to jeszcze nie wszystko ... 



Prezenty to cudowna rzecz ... 
Cieszą gdy dostane a i wtedy gdy dane ...
Błękitny dzbanuszek na herbatę dla mojego P.


Błękitno, niebiesko mi tej wiosny bardzo, nawet ogródek się podporządkował;)))
Moje ukochane kwiaty, uwielbiam zapach fiołków, szkoda, że tak krótko można się nimi cieszyć ..







***********

Muzycznie tak delikatnie ...


Zmykam dalej cieszyć się obecnością mojego P.
Życzę wszystkim cudownego tygodnia :)

niedziela, 21 kwietnia 2013

Folkowa .... sowa


Jak ja lubię takie niedziele ... słońce, spacer, lody ...jeszcze gdyby w pełnym składzie ... idealna :)
Weekend się kończy, baterie naładowane na nadchodzący tydzień.
Tydzień niespodziewanie naznaczony wspaniałą wiadomością : mój P. dziś jeszcze zjawi się w domu :)))
Jak ja się cieszę !!!

Bardzo mi miło, że tak pozytywnie odebraliście taborecik w nowym ubranku.
Mnie on też bardzo cieszy, taki powiew nowego na wiosnę.

Dziś jednak nie szydełkowo.
Dziś filc w roli głównej.
Motyw sowy na filcowych etui bardzo się spodobał,
ostatnio powstało kilka z sowami w różnych kombinacjach kolorystycznych.
Jako, że ostatnio pokazałam szarą, dziś multikolorowa.
Kiedy już była gotowa skojarzyła mi się z folklorystycznymi zapaskami, albo kamizelkami z haftem.
Właścicielka bardzo zadowolona z efektu, a to najważniejsze :)






Napadło mnie stokrotkowe szaleństwo, w całym domu wiosna :)



****************


Dziękuję serdecznie za wszystkie ciepłe słowa, jak dobrze że jesteście i zaglądacie.
Witam serdecznie nowych gości :)
Życzę Wam wszystkim udanego tygodnia.

środa, 17 kwietnia 2013

Nowa, szydełkowa szata .... retro taboret


Rozbudziłam troszkę Waszą wyobraźnię ostatnim postem  z początkiem szydełkowej robótki ?
Typy były różne - pled, poducha ....
Zaczęłam jednak od znacznie mniejszej rzeczy ....
Na pledzik przyjdzie czas ... dojrzewam powoli ;)
Kiedy Ania z bloga  Kotbury pokazała jak zrobić afrykański kwiat, przepadłam.
Widziałam te włóczki już dawno temu, potrzebowałam tylko bodźca aby coś z nich zrobić :)
Mój kuchenny taborecik dawno temu dostał biały kolorek.
Teraz dostał nową wiosenną szatę.
Już od jakiegoś czasu , delikatne niebieskości wkradają się do mojej kuchni.









Oprócz szydełkowego ubranka, pojawił się w mojej kuchni błękitny czajnik i retro waga.





I dla osłody ... czekolada retro :)


Dziś wracając z pracy wpadły mi w ręce takie śliczności, wiosna  ...


Zaszalałam dziś ze zdjęciami, mam nadzieję, że wytrwaliście do końca ...

*********




Udanej reszty tygodnia :)


niedziela, 14 kwietnia 2013

Pastelowe motki i marokański lampion ...


Słońce dziś świeciło ( a własciwie wczoraj hihihi zaczynałam pisać w sobotę) ...
- z przerwami co prawda, ale ciepło jest i nawet deszcz był cieplutki.
Za sprzątanie w takich okolicznościach przyrody radośniej jest się zabrać ;) 
Słońce jakoś tak kurz dziwnym sposobem uwidacznia ;))
Dom czyściutki, znalazłam też chwilkę aby coś wyszydełkować ...
Zakupiłam kilka pastelowych motków w celu zrealizowania dawno powstałego pomysłu,
  wczoraj trafił mi się idealny koszyczek na motki ...


Odcienie niebieskości, te blado niebieskie, lekko turkusowe, brudno niebieskie ...
coraz więcej ich u mnie.

Prezent od mojego P.
Kiedy zobaczyłam ten lampion wiedziałam, że to jest to.
W marokańskim klimacie, metalowy ażur, zniszczone drewno, lekko turkusowy kolor...
widzę go już oczami wyobraźni w ogrodzie, wieczorem ....
Na razie umila wieczory w domu.





I  mała zapowiedź następnego wpisu ...








W ogródku nareszcie wiosna, troszkę nieśmiało, ale się przebija ...




**************




Udanej niedzieli życzę Wszystkim, serdecznie witam nowych Obserwujących :)
Dziękuje za odwiedziny i ciepłe słowo :)


wtorek, 9 kwietnia 2013

Mała szara sowa ...


Zbieram się po tych Świętach jak ta nasza wiosna ...
bardzo opornie mi idzie ...
Tydzień rozpoczęty od zamieszania, podwójnych wizyt na lotnisku ... 
jakoś ten czas przetrwać trzeba :)

Słońca u nas sporo, szansa duża więc jest,
że śniegi wreszcie stopnieją i cieszyć się będzie można ciepłem.

Dziś więc delikatnie za sprawą pani Basi, która poprosiła o niespodziankę ...
miał być ptaszek, kwiatki i szarości ...
oto co wyszło 







Tak tęsknię za zielenią na dworze, że sama sobie wiosnę wyhodowałam :)










*************

Tak sobie słucham wieczorem ...




Dziękuję za wszystkie ciepłe słowa,miłego tygodnia życzę wszystkim :)



Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...